Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Ryzyko bycia geniuszem

Agnieszka Rataj 16-04-2008, ostatnia aktualizacja 19-04-2008 17:19

Miała być sztuka „dla ludzi” i jest. W „Dowodzie” Davida Auburna, nowej premierze teatru Polonia widzowie dostaną wszystko, co lubią: znane nazwiska, elegancki i bezpieczny teatr.

Próba sztuki "Dowód"
autor: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa
Próba sztuki "Dowód"

Realizacja Andrzeja Seweryna, skupia się przede wszystkim na pokazaniu relacji między chorym na schizofrenię ojcem a poświęcającą dla niego życie osobiste i karierę naukową córką. Maria i Andrzej Seweryn rozgrywają rodzinny związek subtelnie, jakby powstrzymując samych siebie od nadmiernej emocjonalności i przekładania na scenę relacji prywatnych. Choroba genialnego matematyka ukazywana jest widzom stopniowo. Ujawni się w pełni dopiero w drugim akcie, w momencie odczytywania przez Cathy bełkotu z notatek ojca przekonanego, że wreszcie wraca do pracy naukowej. Andrzej Seweryn gra swoją rolę dyskretnie i z klasą, choć to wokół jego postaci skupiają się wszystkie emocje bohaterów. Sam jest z boku, dzięki czemu do końca pozostawia widza w niepewności: jest obłąkany czy świadomie okrutny wobec Cathy, która być może nie do końca spełniła jego oczekiwania. Pozostawia pole do popisu Marii Seweryn, płynnie łączącej w swojej roli zagubienie samotnej dziewczyny, strach przed odziedziczeniem choroby po ojcu i świadomość własnych zdolności.

Najciekawiej wypada wątek drugoplanowy. Historia młodego doktoranta usiłującego w chaosie notatek po zmarłym profesorze odnaleźć jakikolwiek sens, a przy okazji zakochującego się w Cathy. Hal (Łukasz Simlat) jest wzruszający, kiedy pozorowaną pewnością siebie próbuje zamaskować wszystkie kompleksy średnio uzdolnionego absolwenta matematyki, nagle stającego oko w oko z parą geniuszy.

Przyjemność ze spędzenia tego wieczoru w teatrze Polonia pozostaje jednak raczej jednorazowa. Problemem są tu nawet nie tyle aktorzy czy realizacja, co tekst Davida Auburna, który w momencie, gdy znamy rozwiązanie quasi-kryminalnej intrygi opakowującej całą historię, zaczyna grzeszyć nadmiernymi dłużyznami. Bez obaw można jednak każdemu, kto nie zna tej historii, polecić jeden wieczór na Marszałkowskiej. ∑

„Dowód” dramat Davida Auburna, reż. Andrzej Seweryn, teatr Polonia, ul. Marszałkowska 56, tel. 022 622 21 32, spektakle: czwartek, godz. 20, piątek – niedziela, godz. 17 i 20.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane