Wawrzyniak zastąpi Bronowickiego?

Macedonia sprawdzi dziś o godz. 20.30 formę naszej kadry przed Euro 2008. Niestety, Leo Beenhakker ma kłopoty.

Podczas obozu w Donaueschingen Holendra zawodzi Radosław Matusiak, a kontuzje leczą Grzegorz Bronowicki i Jakub Błaszczykowski. Los Matusiaka wydaje się przesądzony. Piłkarz jest bez formy i najprawdopodobniej będzie w trójce, która po ogłoszeniu 23-osobowego składu kadry pojedzie do domu.

– Talent trzeba rozwijać bez względu na to, czy grasz na pianinie, czy kosisz trawę. Niestety, Radek nie potrafi przyłożyć się do pracy – grzmi Beenhakker.

Błaszczykowski podczas piątkowego sparingu z FC Schaffhausen poczuł ból w mięśniu dwugłowym uda. Na szczęście w prawej nodze, a nie w lewej, z którą problemy miał przez cały sezon.

– Co prawda w niedzielę podczas badań okazało się, że mięsień jest tylko naciągnięty, a nie uszkodzony, ale zrobimy Błaszczykowskiemu jeszcze raz rezonans w Polsce. Jakub nie zagra w meczach towarzyskich, ale na spotkanie z Niemcami może być gotowy – mówi lekarz kadry Jerzy Grzywocz.

Szanse na powrót do gry Grzegorza Bronowickiego (kilka tygodni temu przeszedł operację kolana) Beenhakker ocenia na 50 proc. – Mam do niego dużo szacunku, bo zaciska zęby i walczy, choć wie, że czasu zostało niewiele – mówi trener.

Kto ewentualnie mógłby zastąpić „Big Brono” na pozycji lewego obrońcy?– Jakimś rozwiązaniem jest Paweł Golański, ale on, tak jak Bronowicki, gra głównie prawą nogą. Myślę też o Jakubie Wawrzyniaku, który przez tydzień zrobił duży postęp – chwali obrońcę Legii Don Leo. Dziś w Reutlingen Polacy zagrają z Macedonią (transmisja w TVP2 o godz. 20.30), a jutro zagrają z Albanią.

Skomentuj ten artykuł