Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

LOT da wszystkim bezpłatne bilety

Janina Blikowska, Michał Cessanis 23-03-2010, ostatnia aktualizacja 24-03-2010 13:27

Nie tylko pasażerowie, którzy zimnym samolotem wracali z Teneryfy, ale też ci, którzy lecieli nim z Warszawy dostaną darmowe bilety po Europie.

Hubert Łusiak
źródło: Życie Warszawy
Hubert Łusiak

Po naszych publikacjach w sprawie powrotu z ciepłych wakacji samolotem LOT, w którym zepsute było ogrzewanie, z redakcją skontaktowali się kolejni pasażerowie.

— Lecieliśmy na Teneryfę. Wylot opóźnił się o siedem godzin, bo samolot zbyt późno przyleciał z Tel Awiwu, a potem długo montowano nosze dla jednego z pasażerów — opowiada pani Agnieszka. Po czterech godzinach pasażerów wpuszczono na pokład. Maszyna jednak nie odleciała, bo trwała naprawa ogrzewania. — Ostatecznie pilot zdecydował, że lecimy — dodaje pani Agnieszka.

Jacek Balcer, rzecznik LOT-u tłumaczy, że podczas rejsu na Teneryfę nie działało ogrzewanie automatyczne, ale piloci mogli je regulować ręcznie. — Jednak ręczna regulacja też się zepsuła kilkadziesiąt minut po stracie i rzeczywiście pasażerowie lecieli w trudnych warunkach — przyznaje rzecznik.

Pasażerowie twierdzą, że ogrzewanie zepsuło się jeszcze podczas wcześniejszego lotu z Izraela. Rzecznik LOT-u tego nie potwierdza. Zapewnia natomiast, że darmowe bilety w dwie strony po Europie otrzymają wszyscy pasażerowie zimnych lotów - na i z Teneryfy.

Pasażerowie mogą liczyć na odszkodowania. Jak mówi Agnieszka Majchrzak z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jeśli czują się poszkodowani, mogą składać reklamację.

— Ci, którzy lecieli z biurem podróży, powinni złożyć je w nim, a jeśli ktoś kupował bilety na własną rękę to powinien reklamować przelot bezpośrednio u przewoźnika. — Zawsze też mogą poprosić o pomoc Urząd Lotnictwa Cywilnego — radzi Agnieszka Majchrzak.

Jednak według pracowników Urzędu Lotnictwa Cywilnego za lot w niskiej temperaturze trudno będzie uzyskać odszkodowanie. Klienci mogą jednak dochodzić swoich praw z tytułu opóźnień.

— Powinni to zrobić u przewoźnika, który nie może się tego wyprzeć — dodają pracownicy ULC. Anna Olchowik z Komisji Ochrony Praw Pasażerów mówi, że za opóźnienie podróżnym należą się pieniądze.

— Co prawda przepisy unijne z 2004 roku mówią tylko o odszkodowaniu za loty odwołane, albo za odmową przyjęcia na pokład, ale w ub. roku Europejski Trybunał Sprawiedliwości przyznał odszkodowania też za opóźnienia przekraczające trzy godziny.

Wysokość odszkodowania zależy od długości trasy. I tak na trasach do 1,5 tys. tys. kilometra jest to 200 euro, na trasach od 1,5 do 3,5 tys. km - 400 euro, a na dłuższych - 600 euro.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane