Śladami praskiego przemysłu
Typowa trasa miejska: łatwa, krótka (ok. 8 km) i przyjemna. Po drodze wiele atrakcji: park Skaryszewski i oczywiście liczne ślady XIX- i XX -wiecznego przemysłu, praskiego. Na tej wycieczce można poczuć prawdziwy smak prawego brzegu stolicy.
Rozpoczynamy w parku Skaryszewskim. Jedziemy główną aleją, po prawej mijamy amfiteatr, po lewej bar Pod Pstrągiem. Dojeżdżamy do Jeziorka Kamionkowskiego (tu chętni mogą wypożyczyć rowery wodne i poczuć się jak na Mazurach) i okrążamy je z prawej strony. Wjeżdżamy w lewo w malutką, asfaltową alejkę imienia Wedla. Teraz już na pewno czuć bajkowy zapach czekolady. Przed wedlowską fabryką słodkości skręcamy w prawo w ul. Lubelską. Na światłach przecinamy Grochowską i kierujemy się w stronę Dworca Wschodniego, po prawej zostawiając pochodzący z początku XX wieku budynek starej garbarni. Nieciekawy dworzec wschodni omijamy tunelem z lewej strony. Zaraz za nim w lewo, na pasach przekraczamy Kijowską i wjeżdżamy na Markowską ( po prawej najdłuższy blok stolicy, mający 508 metrów długości „jamnik”).
Ciekawi naprawdę praskich ulic mogą odbić w lewo i obejrzeć nieco zaniedbane, ale wciąż przepiękne kamienice na Brzeskiej. Dojeżdżamy do Ząbkowskiej i skręcamy w prawo. Przed nami Warszawska Wytwórnia Wódek Koneser. Zabytkowe budowle z czerwonej cegły otoczone są eleganckim płotem. Dziś znajduje się tu galeria, teatr, odbywa kino letnie, różne festiwale, a niebawem ma powstać wypożyczalnia rowerów. Z Ząbkowskiej odbijamy w Kawęczyńską. Po lewej bazylika, a po prawej, z numerem 26 stoi pamiętający jeszcze czasy carskie niewielki budynek mieszkalny, wykonany z drewna – tzw. drewniak (drugi taki znajduje się przy Środkowej 9). Na końcu Kawęczyńskiej skręcamy w Objazdową – tu znajdują się stare budynki fabryki drutu i szpilek, tzw. drucianki i bardzo ładny, niszczejący dziś młyn.
Wracamy Kawęczyńską i teraz czeka nas trochę kluczenia. Skręcamy w prawo w Otwocką, w lewo w Siedlecką, w prawo ul. Śnieżną i na światłach dla pieszych przecinamy ruchliwą aleję Solidarności. Jedziemy prosto Szwedzką, po prawej, pod numerem 2/4 dawna stalownia i budynki słynnych koszar wojskowych. Do dziś na Stalowej mieszka rusznikarz, który kiedyś produkował tu broń. Nieco dalej potężne budynki dawnej fabryki lamp i fabryki chemicznej „Praga”.
Powrót Szwedzką. Skręcamy w prawo w „arcypraską” ulicę Stalową. Wysadzana akacjami, przez niektórych uważana jest za najpiękniejszą ulicę prawego brzegu stolicy. Klasyczny praski folklor na ulicach. Na skrzyżowaniu w lewo w Inżynierską. Pod numerem 3, w przestronnym magazynie znajdował się kiedyś skład Towarzystwa Akcyjnego „A. Wróblewski”. Dziś mieści się się tu rekwizytornia i kilka knajpek.
Skręcamy w prawo w Wileńską i kończymy wycieczkę pod pomnikiem „czterech śpiących”. Ci, którzy chcą wrócić na piknik do Skaryszewskiego, mogą wybrać mniej ruchliwą ulicę Jagiellońską i do parku wjechać przy Teatrze Powszechnym.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.