Mariensztat otworzy Krakowskie?
Czujemy się odcięci od świata – mówią mieszkańcy Mariensztatu. Chcą mieć możliwość przejazdu Krakowskim Przedmieściem.
– Codziennie stoimy w korkach na Tamce i Wisłostradzie. Rano spóźniamy się do pracy. A powrót samochodem do domu zajmuje godziny. To bardzo uciążliwe – opowiada Emilia Głogosz ze Stowarzyszenia Mieszkańców Mariensztatu.
Obawia się, że sytuacja pogorszy się, gdy rozpocznie się budowa drugiej linii metra.
Mieszkańcy zwrócili się więc do radnych o pomoc. Chcieliby mieć możliwość przejazdu Krakowskim Przedmieściem, na odcinku między ul. Karową a Królewską.
– To zaledwie kilkusetmetrowy fragment jezdni, a takie rozwiązanie ułatwiłoby nam życie – tłumaczy Emilia Głogosz.
Mieszkańcy mają wsparcie radnego Grzegorza Walkiewicza (SLD) i przewodniczącego śródmiejskiej komisji ładu przestrzennego.
– Już od dłuższego czasu dostajemy sygnały od mieszkańców o problemach z codziennymi dojazdami. Umożliwienie im przejazdu fragmentem Krakowskiego Przedmieścia na pewno nie będzie godziło w rekreacyjną funkcję deptaka – uważa.
W przyszłym tygodniu radny Walkiewicz zamierza spotkać się z mieszkańcami, by jeszcze na ten temat porozmawiać.
– Planujemy zorganizować konsultacje społeczne. Zapytamy mieszkańców Mariensztatu, co sądzą o przejeździe odcinkiem Krakowskiego Przedmieścia – tłumaczy Walkiewicz.
Radny rozważa także zorganizowanie akcji zbierania podpisów pod petycją umożliwiającą przejazd. – Najpierw zobaczę jednak, jakie efekty przyniosą rozmowy z mieszkańcami – tłumaczy.
Nie wszystkim urzędnikom w Śródmieściu wprowadzenie przejazdu dla mieszkańców Mariensztatu się podoba. – Krakowskie Przedmieście to deptak, najbardziej reprezentacyjna ulica w Śródmieściu. Nie ma powodów, żeby robić od tego odstępstwa – ocenia jeden z nich.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.