Inni metro budują taniej
Dlaczego na świecie można budować metro taniej? Dlaczego z przetargu „wycięto“ tanich Chińczyków? Pytań rodzi się wiele. A druga linia jest zagrożona.
Wwszystkie trzy oferty złożone w przetargu na drugą linię metra są bardzo zbliżone. Zaproponowane ceny nie różnią się zaś o więcej niż pięć proc. Wszystkie konsorcja, z których każde składa się z co najmniej pięciu firm, zaproponowały ten sam nierealny termin: 42 miesiące.
Dlaczego między kosztorysem Metra Warszawskiego a zwycięską ofertą jest aż 3,2 mld zł różnicy?
Miliardowe ryzyko
– Wkalkulowaliśmy w cenę związane z inwestycją ryzyko – przyznaje w rozmowie z „ŻW“ prezes Mostostalu Warszawa Jarosław Popiołek. – Nie wiem, na jakiej podstawie Metro Warszawskie robiło swoją wycenę. Nie widzę żadnej możliwości, żeby ten odcinek metra zbudować taniej – twierdzi.Sprawdziliśmy. Gdyby budować metro według cen Mostostalu, wyszłyby 923 mln zł za kilometr. Tymczasem czeska Praga będzie budować za 520 mln zł za kilometr, a Dublin – po 600 mln zł za kilometr. Drożej będzie w Budapeszcie – 933 mln zł. To dane Metra Warszawskiego.
Inwestycji nie można porównywać w oderwaniu od warunków geologicznych (w Warszawie mamy kurzawkę, czyli piasek wymieszany z wodą). Nad Wisłą jest jednak Euro 2012, z okazji którego prezydent miasta od kilkunastu miesięcy obiecuje drugą linię metra.
– W tej sytuacji aż się prosi, żeby wypić tę śmietankę, podnosząc cenę – mówi nasz rozmówca z branży inwestycyjnej.
– Euro 2012 pozwoli przyspieszyć wlokące się od lat przygotowania do inwestycji, ale pozwoli też zawyżać ceny – ocenia Michał Suliborski z SISKOM.
– Im bliżej Euro, tym bardziej pośpiech będzie wymuszał jakość prac, jak kiedyś na 22 lipca.
– Druga linia byłaby w czasie Euro 2012 przydatna, ale nie będzie tragedii, jeśli jej zabraknie – mówi prof. Wojciech Suchorzewski z Politechniki Warszawskiej. – Ekspertyza z 2007 roku wykazuje, że Stadion Narodowy można obsłużyć bez metra. Trzeba zbudować przystanek kolejowy Stadion oraz zainwestować w tramwaje i system zarządzania ruchem – proponuje.
Chińczykom podziękowali
Nie brakuje komentarzy, że podatnicy zapłacą teraz za wykluczenie z przetargu konsorcjum China National Corporation for Overseas Economic Cooperation. W środowisku dominuje przekonanie, że ta decyzja zapadła jednak wysoko ponad głowami władz miasta.
Rządzący stolicą stoją przed bardzo trudną decyzją. Jeśli unieważnią ten przetarg, nie ma gwarancji, że w drugim będą niższe ceny. Tak stało się już z Trasą Mostu Północnego, w przypadku której także Mostostal Warszawa przekroczył kosztorys prawie trzy razy. Tamten przetarg został unieważniony, ale z powodu wzrostu cen na rynku nie zanosi się na to, żeby cena w tym drugim była znacząco niższa.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.