Miasto nie rezygnuje z teatru w muzeum
Ratusz nadal chce, żeby w Muzeum Sztuki Nowoczesnej powstał teatr. Ponownie poinformował o tym architekta placówki.
- Nie zmieniliśmy zdania. Chcemy, żeby w muzeum swoją siedzibę znalazł Teatr Rozmaitości - przyznaje dyrektor Stołecznego Zarządu Rozbudowy Miasta, Paweł Barański. Takie stanowisko miasta ponownie przekazał wczoraj architektowi Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Christianowi Kerezowi.
- Mam nadzieję, że przemyśli on swój projekt i zmieni go zgodnie z naszymi wskazówkami - powiedział po spotkaniu ze Szwajcarem Barański. - Pan Kerez współpracuje z architektem Stefanem Kuryłowiczem, który zrobił doktorat z projektowania teatrów - dodaje.
W rozmowie z „Kurierem Warszawskim“ Christian Kerez przyznał, że nie zamierza zrezygnować z pracy nad Muzuem Sztuki Nowoczesnej.
- Zaprojektowanie teatru w muzeum będzie trudne. Muszę to przemyśleć - powiedział. Na zastanawianie się Szwajcar ma czas do 4 grudnia. Na ten dzień władze miasta wyznaczały termin kolejnego spotkania.
Pod koniec miesiąca o Muzeum Sztuki Nowoczesnej prezydent Jacek Wojciechowicz będzie rozmawiał z ministrem kultury Bogdanem Zdrojewskim, który jest założycielem placówki.
Przypomnijmy. We wrześniu władze miasta wstrzymał prace nad muzeum. Chciały, żeby w placówce znalazł się Teatr Rozmaitości. Teatru nie było jednak w warunkach konkursu, który wygrał Kerez. Na zmianę projektu nie zgadza się resort kultury. Spór może zakończyć się utratą 200 mln zł dotacji unijnej na tę inwestycję. A to oznaczałoby, że muzeum przy pl. Defilad nie powstanie w ogóle.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.