Jakie centrum stolicy (zobacz film)
1278 głosów oddali internauci w naszym sondażu nad zabudową rejonu Pałacu Kultury. Ich opinie przekazaliśmy władzom miasta. Zobacz materiał wideo.
W piątkowe popołudnie odwiedziliśmy prezydent Warszawy w ratuszu na Placu Bankowym. Redaktor naczelny „Życia Warszawy“ Tomasz Sobiecki przedstawił Hannie Gronkiewicz-Waltz wyniki sondażu.
Zdecydowana większość warszawiaków uważa, że trzeba ocalić przed zabudową park Świętokrzyski, a rejon PKiN jak najściślej połączyć z resztą centrum. Aż 826 uczestniczących w sondażu internautów poparło projekt przygotowany przez młodych architektów z Forum Rozwoju Warszawy, w którym znalazły się takie rozwiązania. Zwycięski zespół zaproponował, by Plac Defilad pokryła sieć ulic, pasaży i placyków łączących się z zachowanymi przedwojennymi ulicami Poznańską, Pankiewicza, Chmielną czy Widok.
– W tym projekcie podoba mi się asymetria zabudowy większa niż w propozycji przygotowanej przez miejskich planistów – mówi Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Zapytaliśmy prezydent stolicy, która koncepcja z przygotowanych przez różne zespoły planistów, najbardziej przypadła jej do gustu. – Żadna z dotychczasowych nie jest taka, którą chciałabym realizować – stwierdza Gronkiewicz-Waltz. – Potrzeba będzie jeszcze wiele prac, żeby taką stworzyć. Na Placu Defilad najchętniej widziałabym skupisko wieżowców – taki mały Manhattan.
Ostateczny projekt planu zagospodarowania okolic PKiN urzędnicy przedstawią w lipcu. – Na pewno połączymy w nim dotychczasowe pomysły miejskiej pracowni planistycznej i Forum Rozwoju Warszawy – zapowiada prezydent Warszawy.
Powód do zmartwienia będą mieli natomiast autorzy koncepcji, która w 1992 roku wygrała międzynarodowy konkurs – Andrzej Skopiński i Bartłomiej Biełyszew. Jesienią zeszłego roku przedstawili projekt utworzenia wokół PKiN owalnego korso przy którym stanęłyby otaczające gmach wieżowce. – Nie będziemy realizować tego pomysłu. Jest ciekawy wizualnie, ale niestety technicznie niewykonalny – mówi Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.