Co na Mariensztacie?
Nowi najemcy lokalu na Mariensztacie, w którym powstanie kawiarnia, chcą, by mieszkańcy podpowiedzieli, jakie imprezy powinny się w nim odbywać. Dziś o godz. 18 organizują spotkanie.
Chodzi o lokal nr 21a. Jego najemcy – Anna i Beniamin Kaliszowie – planują tu np. wyświetlać filmy i prezentować najnowsze książki. – Można będzie poczytać, zjeść domowe ciasto i napić się kawy – wymienia pani Anna. Dodaje, że na rynku chcieliby także organizować koncerty i warsztaty teatralne czy rzeźbiarskie.
– Ale to na razie tylko zarys naszych planów. Zależy nam, aby sami mieszkańcy powiedzieli, co ich interesuje – zachęca Anna Kalisz.
– Mariensztat to trochę zapomniane i niedocenione miejsce – mówi rzeczniczka Śródmieścia Urszula Majewska. – Chcemy je ożywić i przyciągnąć tu mieszkańców Warszawy i turystów – dodaje.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.