Oni przegrali, on wygrał
Łukasz Podolski strzelił dwie bramki Polakom w pierwszym meczu naszej reprezentacji na mistrzostwach europy. Gorycz porażki osłodził fanom Robert Kubica, który wygrał Grand Prix Kanady i jest liderem Formuły 1.
Kibice zbierali się w pubach i pod telebimami. Atmosferę przed meczem podgrzał sukces Roberta Kubicy. Fani liczyli, że to będzie polski wieczór.Kiedy spotkanie się zaczęło wszędzie atmosfera była niesamowita: szaliki w górze, rytmiczne oklaski i chóralne śpiewy. W 20. minucie meczu Warszawa ucichła. Niemcy strzelili bramkę. Polacy na przerwę schodzili pokonani.Początek drugiej połowy ucieszył stołecznych kibiców, Leo Beenhakker wprowadził na boisko Rogera w miejsce Macieja Żurawskiego. Nadzieje odżyły, Polacy zaczęli grać lepiej. Nasze marzenia przynajmniej o remisie pogrzebał drugą bramką Podolski.
W wielu miejscach Warszawy można było usłyszeć kibiców którzy wołali: – To dopiero początek! Jeszcze im pokażemy!
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.