Pływamy rowerem w Parku Skaryszewskim
W parku Skaryszewskim im. Ignacego Jana Paderewskiego, przez wielu warszawiaków zwanym pieszczotliwie Skaryszakiem, jest tyle atrakcji, że można tu przychodzić codziennie i za każdym razem oddawać się innej rozrywce. Wędrując jego alejkami, można zupełnie zapomnieć o zgiełku miasta i napawać się pięknem przyrody.Ostatnio odwiedziliśmy park Skaryszewski kilka dni temu i pływaliśmy rowerem wodnym po Jeziorku Kamionkowskim. Wytrwale pedałowaliśmy dobrą godzinę, mijając po drodze okrągłe liście roślin wodnych i dryfujące kaczuszki. Dawno nie widziałam Benia tak roześmianego! Po jeziorku mimo upału pływało sporo starszych i młodszych amatorów wodnej rozrywki. Wszyscy byli w szampańskich nastrojach i pozdrawiali się, machając rękami. Po jeziorku pływała też specjalna łódź, która ściągała z jego tafli nadmiar roślinności. Bardzo zaintrygowała Benia. Rower wodny wypożyczyliśmy w pubie Pod Pstrągiem, znajdującym się tuż przy przystani. Godzina tej przyjemności kosztuje 15 zł. W wypożyczalni sprzętu pływającego są także kajaki (10 zł za godzinę) oraz małe i duże łódki. Za godzinne pływanie małą płaci się 10 zł, dużą - 15 zł. Gdy skończyliśmy rejs rowerem wodnym, okazało się, że to nie koniec atrakcji. W przystani pojawiła się bowiem... ekipa filmowców! Kręcili odcinek jednego ze znanych seriali. Mieliśmy wspaniałą okazję przypatrzeć się ich pracy. Wypożyczyli łódź, w której usiadły eleganckie aktorki. Reżyser wydawał polecenia, ustawiał wszystkich na planie, chwalił i ganił. Ujęcia na pewno będą perfekcyjne. Widać, że urodę parku Skaryszewskiego doceniają nie tylko zwykli mieszkańcy stolicy, ale także artyści. Wracając do auta, które zostało na parkingu niedaleko al. Emila Wedla, Bernard wypatrzył kolejną ciekawostkę, tym razem przyrodniczą - ogromne dmuchawce. Rosną one na skarpach przy jeziorku. Park Skaryszewski im. Ignacego Jana Paderewskiego leży między ul. Waszyngtona i al. Zieleniecką. Do przystani i pubu Pod Pstrągiem, gdzie można wypożyczyć sprzęt pływający, łatwo dotrzeć od al. Zielenieckiej.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.