[ŻW] Kłopoty z Adidasem

Groźny gangster Rafał Łuczyński ps. Adidas od miesiąca ukrywa się w Wielkiej Brytanii. Wydano za nim Europejski Nakaz Aresztowania, ale miejscowa policja szuka go jako... zaginionego.

Łuczyński stał się bohaterem polskiego półświatka, kiedy 12 października uciekł nowozelandzkim policjantom na pierwszym terminalu londyńskiego lotniska Heathrow. Bandzior handlujący narkotykami na całym świecie „zgubił się”, gdy był prowadzony do samolotu lecącego do Polski. W ojczyźnie miał odsiedzieć 12 lat za przemyt narkotyków do Nowej Zelandii. Z informacji, jakie miał rzekomo przekazać kompanom w Polsce, wynika, że podczas kilkunastogodzinnego lotu zaprzyjaźnił się z konwojentami i razem pili alkohol. Potem łatwo mu było zmylić czujność zmęczonych i skacowanych stróżów prawa.Tylko zaginionyUstaliliśmy, że nie tylko nowozelandzcy stróże prawa popełnili błędy. 23 października warszawski sąd okręgowy wydał za Łuczyńskim Europejski Nakaz Aresztowania. Gangster został uznany za niebezpiecznego przestępcę i jest ścigany.– Trzy dni później dokument został wysłany do Interpolu. Dopełniliśmy wszelkich starań, aby jak najszybciej rozpocząć poszukiwania ­ mówi Maciej Gieros z biura prasowego warszawskiego sądu okręgowego.

Przeczytaj więcej w elektronicznym wydaniu Życia Warszawy