Hymn Samoobrony
Sympatycy Samoobrony nucą od kilku dni nową melodię pt. "Wybieramy biało-czerwonych". Po tym jak hymn partii Andrzeja Leppera okazał się plagiatem, ugrupowanie musiało szybko znaleźć inną piosenkę.
Każdy, kto słyszał piosenkę "Ten kraj jest nasz i wasz" , od razu kojarzył ją z Samoobroną. Od kilku dni melodia jest jednak zakazana w budynku ugrupowania, zniknęła też ze stron internetowych. Po tym, jak okazała się plagiatem czeskiego przeboju Vaclava Neckara z lat 70. "Ten chleb jest twój i mój", Andrzej Lepper zdecydował, że partia nie będzie jej wykorzystywać. - Choć do tej pory właściciele praw autorskich do nas się nie zgłosili to uznaliśmy, że na wszelki wypadek zdejmiemy ją z Internetu i nie będziemy jej używać. Nie chcemy być posądzani o łamanie prawa - wyjaśnia szef biura partii Janusz Maksymiuk. Dodaje, że na razie Samoobrona nie zamierza zamawiać hymnu wyborczego. - Mamy do dyspozycji piosenkę "Wybieramy biało-czerwonych", która była śpiewana w czasie kampanii europejskiej i to z niej będziemy na razie korzystać - mówi Maksymiuk. Formalności związane z tą ostatnią kompozycją zostały tym razem załatwione jak trzeba - na Samoobronę zostały przeniesione prawa autorskie. Autor utworu Witold Wójcik podpisał już dokumenty. Właśnie przez niedopilnowanie formalności wybuchł skandal z poprzednim hymnem. Na początku działalności Samoobrony, na początku lat 90., jeden z sympatyków Leppera, twórca discopolo Jerzy Suszycki zaoferował partii utwór "Ten kraj jest nasz i wasz". Od ponad dziesięciu lat utwór był wykonywany na spotkaniach wyborczych, politycy Samoobrony traktowali go jak hymn - często wykonywali, stojąc na baczność. To, że piosenka jest plagiatem czeskiego hitu, wyszło na jaw przez przypadek. Reporterka radiowej Trójki wpadła na oryginał, przesłuchując stare płyty. Czeski hit przypomina pieśń Samoobrony nie tylko melodią, ale i nawet słowami. Data: 2004-07-20
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.