Policjanci łapówkarze
Skandal w wyszkowskiej policji. Czterech policjantów z miejscowej komendy, w tym były szef jednostki, współpracowało z gangiem.
Andrzej Sz., były komendant wyszkowskiej policji, został ujęty przez CBŚ wczoraj rano. Przed rokiem odsunięto go ze stanowiska, jednak cały czas pozostawał w "dyspozycji komendanta wojewódzkiego policji" . - Zarzucamy mu przyjęcie w latach 1999-2003 ponad 14,5 tys. zł łapówek w zamian za informowanie członków grupy "Uchala" o działaniach policji - opowiada Maciej Kujawski, rzecznik stołecznej prokuratury okręgowej. Razem z komendantem zatrzymano trzech jego podwładnych. Kazimierz L. miał przyjąć od gangsterów 20 tys. zł łapówek. Według śledczych z wydziału przestępczości zorganizowanej, funkcjonariusz był wtyką gangu w latach 1998-2001. Dwaj pozostali wyszkowscy stróże prawa Jarosław W. i Krzysztof P. pomagali gangsterom o pseudonimach Chałapa i Dusiek. - Przez takich sprzedajnych funkcjonariuszy Wyszków był dla bandziorów miastem prywatnym - mówią policjanci CBŚ. Gang wyszkowski był tak pewien bezkarności, że w 1996 r. Sławomir Ostaszewski ps. Uchal podczas przesłuchania rzucił się na panią prokurator. W 1998 r. trzej jego podwładni, działając prawdopodobnie na zlecenie bossa, napadli na walczącego z mafią prokuratora Zbigniewa Siejbika. Kijami baseballowymi połamali mu żebra, odbili nerkę i uszkodzili głowę. A policjanci przez blisko trzy lata nie mogli znaleźć "Uchala". Tymczasem bandyta pojawiał się w swoich ulubionych lokalach i spotykał ze swoimi żołnierzami. W ostatnich dwóch latach warszawska i ostrołęcka prokuratura uderzyły w bandę, zamykając w aresztach ponad 70 przestępców. Według naszych informacji zatrzymanie skorumpowanych funkcjonariuszy było możliwe dzięki zeznaniom świadka koronnego. To jeden z najbardziej chronionych skruszonych przestępców. Data: 2004-04-27
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.