Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

37 zabitych w nocnych walkach w Sanie

jbg 01-06-2011, ostatnia aktualizacja 01-06-2011 10:54

Co najmniej 37 ludzi zginęło w starciach między siłami rządowymi a rebeliantami, do których doszło w nocy z wtorku na środę w stolicy Jemenu, Sanie - poinformowały źródła szpitalne.

Większość zabitych to członkowie sił wiernych prezydentowi Alemu Abd Allahowi Salahowi ze zwolennikami jednego z przywódców plemiennych szejka Sadeka al-Ahmara, który poparł opozycję domagającą się ustąpienia prezydenta.

Według mieszkańców walki uliczne w dzielnicy Al-Hassaba trwały całą noc. - Całą noc słyszeliśmy karetki wywożące ofiary - relacjonuje jeden z nich.

W Sanie od kilku dni trwają walki sił prezydenta Salaha i wojowników plemion domagających się jego dymisji. W kraju panuje chaos po tym jak mimo poczynionych wcześniej ustaleń prezydent Salah odmówił podpisania porozumienia z opozycją i przekazania władzy. Liderzy partii rządzącej podpisali dokument gwarantujący odejście prezydenta, ale on sam odmówił.

PAP

Najczęściej czytane