Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Dilerzy z zarzutami

blik 26-08-2009, ostatnia aktualizacja 26-08-2009 21:51

Wolska prokuratura postawiła już zarzuty trzem dilerom narkotyków zatrzymanym w poniedziałek przy Forcie Wola przy ul. Połczyńskiej.

— Odpowiedzą za wprowadzenie od obrotu znacznych ilości amfetaminy — informuje Mateusz Martyniuk, rzecznik stołecznej prokuratury. Znaleziono przy nich 30 g narkotyku.

Zarzuty usłyszeli trzej złapani na miejscu młodzi mężczyźni: 19-letni Eryk S., 19-letni Arkadiusz B. i 24-letni Tomasz M. Dwóch pierwszych stało na parkingu przy centrum handlowym, gdy podjechało do nich żółte cinquecento. Kiedy doszło do wymiany towaru, do akcji wkroczyli policjanci.

Dilerzy dość szybko zorientowali się, że są w pułapce. Dwóch z nich - ci, którzy byli w cinquecento (choć wcześniej policja informowała, że w aucie były trzy osoby) - próbowało uciec. Samochód o mało nie potrącił policjanta, więc ten zaczął strzelać w jego kierunku. Niegroźne ranny został pasażer samochodu Tomasz M. Kierowca zdołał uciec. Wczoraj policjanci ujęli go w al. Stanów Zjednoczonych. To 32-letni Marcin Z. Na razie nie usłyszał żadnych zarzutów. Dopiero jutro stanie przed prokuratorem.

Jutro też sąd rejonowy dla Warszawy Woli rozpatrzy wniosek o areszt dla dilerów.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane