„Obcinacz palców” zatrzymany
Kolejny członek gangu „obcinaczy palców” wpadł w ręce policji. Robert B. ps. Kozioł miał pecha, bo ukrywał się w mieszkaniu złodzieja samochodów, również poszukiwanego przez policję.
„Kozioł” był jedną z ważniejszych postaci gangu, który w ostatnich trzech latach porwał 20 osób. Znakiem rozpoznawczym gangu był obcięty ofierze palec, który wysyłali rodzinie wraz z żądaniem okupu. Bandzior został zlokalizowany przez funkcjonariuszy z Wołomina, którzy rozpracowali grupę wymuszającą haracze i handlującą kradzionymi autami. We wtorek wieczorem policjanci otoczyli jeden z bloków na Targówku. Kiedy wpadli do mieszkania, ujęli zaskoczonych Adama Ch. z mafii wołomińskiej oraz Roberta B. Ten ostatni zapuścił brodę, zmienił fryzurę i kolor włosów, ale i tak szybko został rozpoznany przez funkcjonariuszy. „Kozioł” będzie odpowiadał za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i za kilka porwań powiedział Maciej Kujawski, rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej. W mokotowskim gangu porywaczy Robert B. był członkiem grupy szturmowej – porywającej ludzi. Według naszych informacji, Robert B. jest zamieszany w uprowadzenie Emilki – córki podwarszawskich biznesmenów (prawdopodobnie dziewczyna została zamordowana). Tymczasem ŻW ustaliło, że dzięki decyzji warszawskiego sądu odwoławczego w grudniu z aresztu wyszedł Wojciech S. ps. Wojtas – jeden z założycieli gangu obcinaczy palców. „Wojtas” to bezwzględny przestępca. W gangu mokotowskim pełnił rolę wykonawcy mafijnych wyroków. Bandzior siedział rok, więc sędziowie po prostu nie przedłużyli mu aresztu. To dziwne, bo na wolności był w tym czasie „Ojciec” – szef bandy. Gangsterzy mogli się spotkać i ustalić, co wiemy o ich działalności. To może znacznie utrudnić nam śledztwo mówi jeden ze śledczych. Stołeczni policjanci poszukują jeszcze pięciu „obcinaczy palców”. Za rozbicie gangu rodziny porwanych wyznaczyły milion złotych nagrody. Data: 2006-03-16
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.