Remont torów, paraliż kolei

Przez rok będą trwały prace na linii kolejowej z Warszawy do Białegostoku.

autor: Radek Pasterski

źródło: Fotorzepa

Pasażerowie pociągów powinni się przesiąść do autobusów

+zobacz więcej

• Pociągi znowu pojadą inaczej

1 września po raz kolejny w tym roku zostanie wprowadzona korekta do rozkładu jazdy pociągów. Związane jest to z robotami prowadzonymi na torach m.in. na trasie do Łodzi, ale także do Białegostoku.

W piątek PKP PLK poinformowało, że na rok zostanie zamknięty fragment torów ze stolicy do Białegostoku. – Od 12 października zamknięte będą obydwa tory na ok. 30. km odcinku z Tłuszcza do Łochowa. W styczniu zamknięcie obejmie kolejny odcinek – do Sadownego. Przewoźnicy przygotowują komunikację zastępczą – informuje „Rz" Maciej Dutkiewicz, rzecznik PKP PLK.

Modernizacja trasy Warszawa–Białystok obejmuje wymianę i budowę torów o długości 156 km, rozwieszenie sieci trakcyjnej o długości 183 km, przebudowę stacji, przystanków, wiaduktów drogowych, przejść pod torami. – Inwestycja pozwoli skrócić czas przejazdu ze stolicy do Białegostoku do 2,5 godziny – dodaje Maciej Dutkiewicz. Modernizacja torów pozwoli na podwyższenie maksymalnej prędkości pociągów do 160 km na godzinę (o 40 km więcej, niż mogą rozwijać ją teraz).

Autobusem 
na Podlasie...

Teraz prace trwają między stacjami Warszawa Rembertów–Zielonka a Wołomin–Tłuszcz. W przyszłości między Zielonką a Wołominem Słoneczną zostaną wybudowane dwa dodatkowe tory przeznaczone tylko dla połączeń podmiejskich. Dodatkowo Warszawa zyska jeden nowy przystanek – Warszawa Mokry Ług.

– Zamknięcie linii na odcinku Tłuszcz–Sadowne pozwoli skrócić czas potrzebny na wykonanie remontu o dziesięć miesięcy. Dzięki temu prace powinny się zakończyć pod koniec przyszłego roku. Gdyby ruch został utrzymany, utrudnienia związane z remontem potrwałyby do października 2016 roku – tłumaczy Maciej Dutkiewicz.

Dla przewoźników i pasażerów to oznacza gigantyczne utrudnienia. – Przygotowujemy komunikację zastępczą – mówi Zuzanna Szopowska, rzecznik Intercity. Spółka przygotowała cztery warianty proponowanych rozwiązań. Przewidują one m.in. uruchomienia na trasie Warszawa–Białystok tylko komunikacji autobusowej lub kombinowanej: pociąg–autobus–pociąg.

Ostateczna decyzja zostanie podjęta na początku września. Intercity chce, aby autobusy do stolicy Podlasia odjeżdżały spod Dworca Centralnego i zajeżdżały na Dworzec Wileński. – Dziennie odjeżdżałoby 29 autobusów – dodaje Zuzanna Szopowska. Przedstawiciele spółki zapowiadają, że obniżona zostanie cena biletów na tej trasie. Od 15 września w sprzedaży pojawi się tzw. bilet relacyjny. Za przejazd z Warszawy do Białegostoku trzeba będzie zapłacić 30 zł (będą też obowiązywały wszystkie zniżki kolejowe).

...i do Skierniewic

W cierpliwość muszą się też uzbroić pasażerowie, którzy podróżują pociągami ze Skierniewic do Warszawy. Tu też będzie kontynuowana modernizacja torów. W tym przypadku PLK oraz Intercity też postanowiły uruchomić autobusowe linie zastępcze. Autobusy pojadą ze Skierniewic i Żyrardowa na Dworzec Warszawa Zachodnia. Będą kursowały w dwóch turach: w godz. 5–7.15 ze Skierniewic i Żyradowa do stolicy oraz w godz. 15.25–17. 40 z Warszawy.

Problemy będą też na odcinku Pruszków–Warszawa Włochy. Tam z kolei będą prowadzone testy  urządzeń sterowania ruchem, ponadto w Pruszkowie rozpocznie się budowa przejścia podziemnego. Ruch pociągów będzie się odbywał jednym torem. Kursować będzie linia autobusowa ZS1.