Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Sylwester – wróg kierowcy

Robert Biskupski 21-12-2010, ostatnia aktualizacja 22-12-2010 12:39

Sylwestrową scenę stawia się prawie cały miesiąc, a my nie mamy gdzie parkować – mówią mieszkańcy pl. Konstytucji. – Budowa jest skomplikowana – tłumaczą urzędnicy.

Wielka sylwestrowa kula budowana jest od podstaw, a nie z gotowych części
autor: Jerzy Gumowski
źródło: Fotorzepa
Wielka sylwestrowa kula budowana jest od podstaw, a nie z gotowych części
źródło: Urząd Miasta Stołecznego Warszawy

Jak to jest możliwe, że budowa sceny na pl. Konstytucji rozpoczęła się z początkiem grudnia i w związku z tym zamknięto wielki parking na środku placu na jakieś 200 – 300 aut? Od dwóch lat stawiano ją przez kilka dni po świętach i jakoś dawano radę – pyta w e-mailu do redakcji nasz czytelnik.

Argumentuje, że nie do przyjęcia jest fakt zamknięcia na miesiąc dużego parkingu w centrum po to, by zrobić tam „magazyn rurek”.

„Wiem, że to inny kaliber, ale Stonesi jeżdżą ze swoją potężną sceną po całej Europie i ich ekipie starczają na jej rozstawienie dwa, trzy dni, więc o co chodzi w Warszawie?” – zastanawia się.

Konstrukcja kuli

Urzędnicy tłumaczą, że scenę zaczęto stawiać tak jak w zeszłym roku – 8 grudnia. Mieszkańcy pobliskich domów dostali informację o utrudnieniach i o tym, że w tym czasie mogą za darmo parkować w strefie płatnego parkowania.

– Nie możemy zacząć prac później, bo budowa sceny jest skomplikowana – mówi naczelnik Wydziału Imprez Miejskich w ratuszu Krzysztof Konarzewski. – Na sylwestra na pl. Konstytucji stanie specjalna konstrukcja w kształcie kuli, która składa się z kilku tysięcy elementów. Nie da się tego zainstalować w ciągu kilku dni.

Na scenie zamontowane będą skomplikowane oświetlenie i efekty multimedialne, m.in. światła diodowe. Jest ona budowana od podstaw, nie zaś składana z kilku gotowych bloków, jak to ma miejsce w przypadku koncertów wielkich gwiazd.

– Są jeszcze inne rzeczy, które nakazują nam zacząć tak wcześnie – mówi wicedyrektor Biura Promocji Miasta Andrzej Mańkowski. – Nie możemy kazać ludziom pracować w nocy, bo po pierwsze, przeszkadzałoby to mieszkańcom. A po drugie, podwyższyłoby koszty. Poza tym po drodze jeszcze są przecież święta i to opóźnia budowę.

Roxette i Jerzy Buzek

Gwiazdą tegorocznego sylwestra ma być szwedzki zespół Roxette, który zagości w Polsce po raz pierwszy. Usłyszymy ich największe przeboje: „Listen To Your Heart”, „It Must Have Been Love”, „Joyride” czy „How Do You Do!”.

Na pl. Konstytucji wystąpią także rodzimi wykonawcy

– m.in. Doda, Maciej Maleńczuk i Wojciech Gąssowski oraz zespoły Kombii i IRA. Specjalnym gościem, który pojawi się o północy, ma być Jerzy Buzek, przewodniczący Parlamentu Europejskiego. Razem z prezydent Hanną Gronkiewicz-Waltz powita on z warszawiakami nowy rok.

Koncert rozpocznie się o godz. 20 i ma trwać ponad pięć godzin. Scena zniknąć ma z pl. Konstytucji 5 lub 6 stycznia.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane