Korek po francusku
Od poniedziałku drogowcy zamkną Francuską na Saskiej Kępie. Wtedy Paryska powinna być już dawno przejezdna. Ale nie udało się. Obie ulice będą zablokowane w tym samym czasie.
Dzień Kobiet minie na Saskiej Kępie pod znakiem korków. Drogowcy zamkną ul. Francuską między rondem Waszyngtona a ul. Walecznych. Niestety, równolegle będą też trwały prace na Paryskiej – między Zwycięzców a Wersalską. Ta ostatnia miała zostać otwarta najpóźniej 31 grudnia ubiegłego roku.
Warszawiaków czekają uciążliwe objazdy. Kierowcy powinni korzystać z ul. Saskiej albo Wału Miedzeszyńskiego. Da się też przejechać ul. Zwycięzców na wprost, przez remontowane skrzyżowanie. Jak zapowiadają urzędnicy, tylko mieszkańcy będą mogli jeździć Francuską – do swoich domów.
Zarząd Transportu Miejskiego zmieni trasy autobusów. Linie 117, 147, N22, N72 pojadą Egipską i Saską. 138 będzie kursowało z mostu Łazienkowskiego przez Wał Miedzeszyński. Z kolei 146 pojedzie przez Wał Miedzeszyński, Zwycięzców i Saską.
Byłoby łatwiej, gdyby czynna była ul. Paryska. Już kiedy drogowcy zamykali ul. Paryską we wrześniu ubiegłego roku, przytoczyliśmy wypowiedź Tadeusza Rinna z Saskiej Kępy: – Robotnicy rozkopią jezdnię, aż przyjdzie zima. Powiedzą wtedy, że pracować się dalej nie da. A my zostaniemy tutaj z korkami i objazdami. Wtedy drogowcy solennie obiecywali, że zdążą do grudnia. Dlaczego się nie udało?
– Na Paryskiej trzeba było zgrać prace jeszcze dwóch innych inwestorów – mówi Małgorzata Gajewska rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych. – Mazowiecka Spółka Gazownictwa przebudowuje swoje instalacje. Urząd Pragi-Południe buduje zaś Centrum Promocji Kultury.
Otwarcie Paryskiej drogowcy zaplanowali dopiero na połowę maja. Stąd decyzja ratusza o jednoczesnym zamknięciu ul. Francuskiej. – Nie chcieliśmy po prostu ryzykować przedłużenia tej inwestycji na 2011 rok – mówi rzecznik koordynatora remontów Tomasz Kunert.
Czy uda się jednak wyrobić przed grudniem tego roku? Nie wiadomo, bo w drugim etapie inwestycji też trzeba będzie koordynować różne prace. Dzięki tej inwestycji ma powstać „Krakowskie Przedmieście Saskiej Kępy”. Wartość kontraktu to 25,8 mln zł. Prace wykonuje wybrane w przetargu polskie konsorcjum firm Efekt i Adrog.
Przeczytaj również:Guten Tag! Kup pan dziurę
Niemiecka gmina Niederzimmern w Turyngii sprzedaje dziury w drogach. Po 50 euro za jedną. Przenieśmy ten pomysł nad Wisłę! - pisze Konrad Majszyk na swoim blogu - blog.zw.com.pl/blok.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.