Wyjaśnijcie tę śmierć!
– Pamiętamy Jolę Brzeską! – skandowali wczoraj uczestnicy pikiety pod Prokuraturą Generalną na ul. Barskiej.
Zorganizowali ją działacze stowarzyszeń lokatorskich, by domagać się nadzoru Andrzeja Seremeta, prokuratora generalnego, nad śledztwem w sprawie tragicznej śmierci ich koleżanki, aktywnej obrończyni praw lokatorów.
Spalone ciało kobiety znaleziono 1 marca br. w Lesie Kabackim. – Nie wierzymy, by nasza koleżanka popełniła samobójstwo. Nikt nie jedzie do lasu, by oblać się olejem napędowym i podpalić. Jola została zamordowana – mówili zebrani. Dodawali, że postępowanie w tej sprawie prowadzone jest nieudolnie. – Na miejscu nie zabezpieczono wszystkich przedmiotów należących do Joli, nie przesłuchano nawet wszystkich wskazanych świadków. A osoby, które dręczyły lokatorkę, śmieją się nam w nos. Tak nie powinno być. Prawo powinno chronić też najsłabszych – argumentowali uczestnicy pikiety.
Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej prowadzi mokotowska prokuratura. Nikt dotąd nie usłyszał zarzutów. – Prokurator generalny zwróci się o informacje w sprawie tego postępowania – mówi Mateusz Martyniuk, rzecznik prokuratury generalnej.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.