Kontroler: dałeś dowód, więc odmawiasz zapłaty
Kontroler w pociągu Kolei Mazowieckich zażądał od jadącej bez biletu pasażerki dowodu osobistego. Gdy ta go okazała, stwierdził, że kara automatycznie wzrosła o 90 zł.
Kuriozalna sytuacja spotkała naszą czytelniczkę w pociągu do Skierniewic.
– Pierwszy raz jechałam Kolejami Mazowieckimi. Wpadłam zdyszana na Dworcu Zachodnim do pociągu i czekałam na konduktora, u którego chciałam kupić bilet – opowiada pani Agnieszka. Niestety, zamiast niego zjawił się kontroler, który oznajmił, że w takim wypadku do ceny biletu (12,60 zł) musi doliczyć karę za jazdę na gapę.
– Cóż, prawo prawem jest i trzeba zapłacić. Pan jeszcze grzecznie poprosił mnie o dowód osobisty. Jednak po wypisaniu pokwitowania okazało się, że to wezwanie do zapłaty, a kwota nie wynosi 72,60 zł, ale 162,60 zł – opowiada wzburzona pasażerka. – Co więcej, kontroler nie miał zamiaru przyjąć ode mnie gotówki i z ironicznym uśmiechem stwierdził, że skoro sama dałam dowód osobisty, to oznacza, iż odmawiam zapłaty na miejscu. A w takim przypadku opłata karna wzrasta z 60 do 150 zł.
Pani Agnieszka na pomoc wezwała więc kierownika pociągu. Ten jednak oświadczył, że kontroler jest pracownikiem innej firmy – Z.W. Renoma, która na zlecenie przewoźnika sprawdza bilety.
– Wyjaśnimy tę sytuację, jeśli okaże się, że kontroler Renomy, jak i kierownik pociągu zachowali się tak, jak to opisuje nasza pasażerka. Wobec obydwu zostaną wyciągnięte konsekwencje – mówi Katarzyna Łukasik z biura prasowego Kolei Mazowieckich. – Prosimy też pasażerkę o złożenie reklamacji. Nie chcemy, by podróżna została poszkodowana.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.