Za pięć dni rowerzyści będą mieli nowe prawa

Wyprzedzanie z prawej strony i przyczepki rowerowe legalne, a jazda po chodniku dopuszczalna. To tylko niektóre zmiany w prawie o ruchu drogowym.

– Najważniejsze, że rowerzysta już nie będzie musiał oglądać się za siebie i ustępować miejsca skręcającym w drogę poprzeczną, podczas gdy on jedzie prosto – cieszy się Marcin Jackowski z Zielonego Mazowsza. – Przez poprzednie zapisy dochodziło do wielu wypadków.
To niejedyne zmiany w przepisach, które będą obowiązywać od piątku 6 maja.

Teraz rowerzyści będą mogli jeździć parami, o ile nie utrudnia to ruchu innych pojazdów, a także wyprzedzać z prawej strony wolno jadące samochody. Do tej pory można było to robić tylko z lewej strony, co dla cyklistów było bardziej niebezpieczne.

Na skrzyżowaniu rowerzyści będą mogli jechać środkiem pasa, dzięki czemu samochody skręcające w prawo nie będą zajeżdżały im drogi.

Spełni się też postulat wielu rowerzystów domagających się umożliwienia im jazdy po chodniku. Będzie to jednak możliwe w przypadku bardzo złej pogody (gołoledź, mgła), kiedy rowerzysta jedzie z dzieckiem do dziesiątego roku życia lub gdy chodnik ma więcej niż dwa metry szerokości, a na drodze można jechać z prędkością powyżej 50 km/h. Oczywiście na chodniku pieszy nadal ma pierwszeństwo, a rowerzysta musi zachować szczególną ostrożność.

Legalne staną się wreszcie przyczepki rowerowe do przewożenia dzieci, a dzięki nowej definicji roweru po ścieżkach rowerowych zgodnie z prawem jeździć będzie można rowerami elektrycznymi.
W Senacie przepadł natomiast oczekiwany przez wielu cyklistów zapis o obowiązku jazdy dzieci w kaskach. – I dobrze – komentuje członek Zielonego Mazowsza. – Zanim wprowadzi się takie regulacje, powinno się przeprowadzić badania na temat wpływu kasków na bezpieczeństwo, a nie opierać się na stereotypach – uważa Marcin Jackowski.

Dodaj swoją opinię