Will Eisner, „Sprawa rodzinna i inne historie” ******
Ciekawy wybór opowieści graficznych człowieka, który zrewolucjonizował myślenie o współczesnym komiksie. Słodko, gorzko, strasznie i smutno o ludziach.
Na dostępność komiksów Eisnera narzekać nie możemy. W ciągu ostatnich lat ukazało się u nas sporo ważnych, jeśli nie najważniejszych jego dzieł, od „Umowy z Bogiem”, przez „Życie w obrazkach” po „Spirit”.
„Sprawa rodzinna...” jest na tym tle o tyle ciekawa, że prezentuje przekrój nowel rysownika i scenarzysty. Różne są klimaty, gatunki, okresy powstania, a mimo wszystko znajdzie się sporo wspólnych punktów.
Tytułowa historia (oryginalnie opublikowana po raz pierwszy w 1998 r.) otwierająca cały zbiór to bez wątpienia majstersztyk. Choć toczy się niespiesznie, napięcie narasta jak w społecznych obrazkach filmowych Altmana. Spotykamy tu rodzinę, która ma się spotkać na jubileuszu ojca i uradzić, co dalej zrobić z niedołężnym starcem. W krótkich migawkach poznajemy bohaterów coraz lepiej. To kim są teraz, i to, co skrywa ich dzieciństwo. Dominują sekrety, nieczyste zagrania, nieszczere wyznania. Wszystko zaś rozrysowane w świetny, uciekający od zamkniętych, prostokątnych kadrów sposób. To doprawdy niesamowite, że w monochromatycznych ilustracjach może być tyle barwy i życia.
„Drobne cuda” stanowią z kolei zbiorek krótkich nowelek z Dropsie Avenue i okolic. Urzeka w nich przede wszystkim znana z żydowskich mądrości przewrotność. To, co czarne często okazuje się być białe, choćby wtedy, gdy do akcji wkracza wujaszek Amos („Cud godności”), a dobro znika czasem równie tajemniczo jak tytułowy Nowy dzieciak w dzielnicy.
Z kolei ostatnia, najstarsza opowieść, to komiks SF z przełomu lat 70. i 80., który tylko pozornie mówi o zimnej wojnie, kontaktach z obcymi cywilizacjami i niesamowitych badaniach genetycznych, a de facto jest przypowieścią o ciemnych stronach ludzkiej natury. O tym, jak bardzo lubimy zmieniać zdanie, jak dopisujemy ideologię do swych działań mających na celu głównie zyskanie jeszcze większego bogactwa i panowania nad innymi. Wielu autorów sensacyjnych historyjek mogłoby pozazdrościć Eisnerowi stworzenia tak ciekawego drugiego dna w komiksie akcji.
„Sprawa rodzinna i inne historie” to już nie tylko rzecz dobra dla obeznanych z medium, ale i świetna propozycja dla tych, którzy do komiksu wciąż nie są przekonani. Bo choć obraz i słowo są tutaj równoprawnymi środkami komunikacji, czytelnik może mieć nieodparte wrażenie, że obcuje z utrzymaną na wysokim poziomie literaturą piękną.
„Sprawa rodzinna i inne historie”
Will Eisner
Wyd. Egmont
Cena: 89,99 zł
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.