Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Konsekwentnie przełamana hegemonia

Agnieszka Rataj 25-10-2010, ostatnia aktualizacja 26-10-2010 22:05

XII edycja Feliksów Warszawskich za ubiegły sezon to sukces teatru pozainstytucjonalnego. W dwóch kategoriach zwyciężył Teatr Konsekwentny.

Anna Smołowik
autor: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa
Anna Smołowik
Dominika Kluźniak
autor: Danuta Matloch
źródło: Fotorzepa
Dominika Kluźniak
Grzegorz Małecki
autor: Guz Rafał
źródło: Fotorzepa
Grzegorz Małecki

Konkurs Feliksów od lat budzi sporo zastrzeżeń, posądzeń o zachowawczość jury i obracanie się w tym samym kręgu nominowanych i nagradzanych. W tym roku najwyraźniej jury postanowiło więc zaskoczyć wszystkich i przełamać hegemonię teatrów instytucjonalnych. – Większość z państwa tu zebranych pewnie nawet nie widziała naszego przedstawienia – mówiła Anna Smołowik nagrodzona za debiut w „Kompleksie Portnoya” zrealizowanym w Teatrze Konsekwentnym.

Nagroda dla Anny Smołowik jest w pełni zasłużona. Aktorka brawurowo wcieliła się bowiem w spektaklu Konsekwentnych w kilka różnych ról, dominując na scenie nawet głównego bohatera Aleksa Portnoya. Jednak jej zaskoczenie było niczym w porównaniu z odczuciami Aleksandry Popławskiej i Adama Sajnuka, którzy wygrali z tak pewnymi kandydatami do nagrody w kategorii reżyserii jak Jerzy Jarocki czy Iwan Wyrypajew.

Nagroda w wysokości 25 tysięcy to oszałamiająca suma dla teatru działającego od lat nieco na wariackich papierach, uzależniającego swój repertuar od kolejnych dotacji przyznawanych na konkretne projekty przez Biuro Kultury. – Możemy państwu obiecać, że te pieniądze, dla nas niewyobrażalnie wielkie, przeznaczymy na realizację kolejnego przedstawienia – mówiła Aleksandra Popławska. A Adam Sajnuk zadedykował Feliksa wszystkim teatrom niezależnym działającym w Warszawie.

Po tylu latach nagrody przyznawanej głównie w kręgu głównych publicznych scen stolicy, mamy wreszcie oczekiwany przełom i dostrzeżenie działalności warszawskiego offu. I nawet jeśli jury z czystej przekory wobec wszystkich krytyków zdecydowało się na tak zaskakujący werdykt – cieszmy się razem z Konsekwentnymi. Swoją działalnością w pełni na to zasłużyli.

Feliksy Warszawskie za sezon 2009/2010

Najlepsza reżyseria: Aleksandra Popławska i Adam Sajnuk za „Kompleks Portnoya” w Teatrze Konsekwentnym

Najlepsza pierwszoplanowa rola kobieca: Ewa Konstancja Bułhak za rolę Gilety w „Księżniczce na opak wywróconej”

Najlepsza pierwszoplanowa rola męska: Borys Szyc za rolę Płatonowa w „Sztuce bez tytułu” w Teatrze Współczesnym

Najlepsza drugoplanowa rola kobieca: Dominika Kluźniak za rolę Saszy w „Sztuce bez tytułu” w Teatrze Współczesnym

Najlepsza drugoplanowa rola męska: Grzegorz Małecki za role Edka w „Tangu” w Teatrze Narodowym

Najlepszy debiut: Anna Smołowik za rolę Małpki w „Kompleksie Portnoya” w Teatrze Konsekwentnym

Nagroda specjalna Grupy Allianz za szczególne osiągnięcia w dziedzinie teatru: Waldemar Dąbrowski

Życie Warszawy

Najczęściej czytane