Planszówki: sposób na jesień i zimę
Czasy, kiedy gry planszowe ograniczały się do przesuwania pionka o liczbę oczek wyrzuconych kostką minęły bezpowrotnie. I choć niektórzy z sentymentem wspominają poczciwego Chińczyka czy Grzybobranie, to – chcąc zagrać z dziećmi, rodziną lub przyjaciółmi – sięgają po współczesne wydawnictwa. Nie bez przyczyny.
Autorzy i producenci bardzo starannie opracowują szatę graficzną swoich propozycji, a różnorodność tematyczna – od gier historycznych, przez strategiczne, fantasy, ekonomiczne, logiczne czy edukacyjne – pozwala każdemu wybrać coś dla siebie. Bez względu na tematykę mają one wiele wspólnych cech – rozwijają zainteresowania graczy, ich zdolność koncentracji, uczą zachowań społecznych i panowania nad emocjami (trzeba przecież umieć zarówno wygrywać, jak i przegrywać). Największą ich zaletą jest jednak wspólne spędzanie czasu – rodziców z dziećmi, dziadków z wnukami, przyjaciół i znajomych. Zamiast więc poszukiwać kolejnej gry komputerowej dla naszych pociech, rozejrzyjmy się za dobrą planszówką. Na jesienne wieczory będzie jak znalazł dla całej rodziny.
Mali powstańcy
Od 19 października warto zajrzeć do Smyka lub któregoś z salonów EMPiK. Tego właśnie dnia odbędzie się premiera gry wydawnictwa Egmont: Mali Powstańcy – Warszawa 1944, która powstała pod patronatem i przy merytorycznej współpracy Muzeum Powstania Warszawskiego i Związku Harcerstwa Polskiego. Zgra wprowadzi graczy (od lat 8) w tajniki działania Harcerskiej Poczty Polowej. Każdy z uczestników zabawy wciela się w zastępowego „Zawiszaków”, najmłodszych członków Szarych Szeregów. Tak, jak oni podczas Sierpnia ’44, przemierza ulice, przenosząc między walczącymi oddziałami powstańczymi meldunki wojskowe i listy, pisane do siebie przez mieszkańców stolicy. Na planszy, wzorowanej na mapie powstańczej Warszawy gracze rywalizują o to, który z nich przeniesie najwięcej meldunków.
W zestawie dostępny jest specjalny arkusz, zawierający skrócone zasady gry. Umożliwi on szybkie przygotowanie rozgrywki, a podczas samej gry będzie pomocną ściągawką.
Gra, którą zna cały świat
Inną propozycją doskonałej rozrywki rodzinnej i towarzyskiej jest znany na całym świecie Rummikub. Gra, przeznaczona dla 2 – 4 graczy (od lat 7) polega na pozbyciu się wszystkich kostek z liczbami ze swojej tabliczki, przez tworzenie sekwencji lub ciągów minimum 3-liczbowych. Najciekawszą możliwością jest ingerencja w już wyłożone kostki - w swojej kolejce można je dowolnie przesuwać i modyfikować, byle tylko na koniec nie naruszyć podstawowej zasady (minimum 3 kostki w sekwencji lub ciągu). Rozrywka, jaką dostarcza grającym jest równie emocjonująca dla dzieci, jak i ich rodziców i dziadków. Jest na tyle pasjonująca, że doczekała się rozgrywek na wszystkich poziomach eliminacji – od podwórkowych aż do mistrzostw świata.
Innym przebojem wśród gier logicznych jest Blokus, genialnie prosta, trzymająca w napięciu, pasjonująca gra strategiczna. Na planszy tej staramy się umieszczać tzw. „bloki” swojego koloru w celu zdominowania rywali, którzy robią dokładnie to samo. To najbardziej na świecie utytułowana gra, a bawić się nią może równocześnie od 2 do 4 osób. Niech nie zmylą nas jednak proste reguły – gra wymaga skupienia uwagi, dalekosiężnego planowania i myślenia strategicznego.
Zajmująca i dowcipna
Na uwagę zasługuje także Owczy Pęd - wyjątkowa gra planszowa dla całej rodziny. Dzieci pokochają ją za piękne figurki owieczek oraz pełną emocji rozgrywkę. Dorośli docenią dowcip i humor dwuwymiarowej scenerii. Gracze (od 2 do 4 osób) stają do walki o najlepsze miejsca na pastwisku.
Los stada zależy od tego, jak blisko eleganckiego Rogera znajdą się owce lub przeciwnie – czy uda im się uniknąć spotkania z Szalonym Bodziem. Same owieczki posiadają ukryte umiejętności – każdy gracz musi je umiejętnie wykorzystać. A śmiechu i zabawy przy tym co niemiara.
Maluch i plansza
A co dla najmłodszych? Edukacyjne planszówki wspomogą naukę rozpoznawania kolorów, figur geometrycznych (np. Figuraki), wyćwiczą pamięć dziecka (np. Re Re Kum Kum), pomogą maluchowi poznać litery i cyfry (np. Czytam i liczę).
Historyjki obrazkowa, rozgrywane na estetycznych, wesołych, kolorowych planszach uczą dzieci również cierpliwość i rozwijają jego spostrzegawczość. Ale przede wszystkim są miłym sposobem spędzania czasu z mamą i tatą. O wiele bardziej pożytecznym, niż oglądanie telewizji czy zabawa grami komputerowymi. Czy możemy ich tego pozbawiać?
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.