Zrzutka nie wystarczy, czyli jak utrzymać lokal
Wiosną założyli stowarzyszenie. Latem zdobyli lokal. Zimą entuzjazm opadł. Stowarzyszenie Twórców Sztuk Wszelkich wyprowadza się z ul. Lubelskiej.
O decyzji przesądziły opłaty za ogrzewanie. – Nie jesteśmy w stanie płacić z własnej kieszeni za utrzymanie lokalu – mówi Piotr Głowacki, prezes STSW. – I tak działaliśmy na granicy wytrzymałości. Nie mamy na to już siły.
Organizacja, powołana do życia przez osoby od lat działające na polu kultury, w tym Marcina Ceckę czy Dorotę Masłowską, działa przy Lubelskiej 30/32. Obok mieści się m.in. Komuna Otwock i Studium Teatralne.
Jesienią za wynajęcie i utrzymanie ok. 600-metrowego lokalu STSW płaciło 6 tys. zł miesięcznie. – Teraz, doliczając ogrzewanie, musimy wykładać 12 tys. zł – wylicza Głowacki.
STSW pomieszczenie wynajęło na trzy lata od Pragi-Południe. Wczoraj dzielnica zgodziła się rozwiązać umowę za porozumieniem stron.
Od sierpnia utrzymanie lokalu i organizacja imprez pochłonęły ok. 80 tys. zł. Połowę tej kwoty STSW dostało w ramach dotacji na przegląd „Przestrzeń otwarta”. Cykl coweekendowych spektakli, seansów czy koncertów, na które wstęp był wolny, przyciągnął setki gości.
– Ożywiliśmy to miejsce. Pytanie: co dalej. Nie możemy podnająć przestrzeni, czerpać korzyści ze sprzedaży biletów, ani otworzyć kawiarni. Mamy związane ręce – mówi prezes. By utrzymać lokal, członkowie stowarzyszenia zrzekali się nawet honorariów. I to nie pomogło.
– Trzeba zmienić system finansowania kultury – mówi Adam Grzegrzółka, wiceburmistrz Pragi-Południe, który już zgłosił poprawki do uchwały lokalowej, umożliwiające m.in. wynajmowanie lokalu przez kilka organizacji o podobnym profilu. – To rozłożyłoby koszty – mówi, nie ukrywając rozżalenia z powodu rozstania z STSW. – To stowarzyszenie z potencjałem. Liczę, że kiedyś wróci na Pragę.
STSW odchodzi z Lubelskiej, ale nie zawiesza działalności. Nadal będzie wystawiać spektakle czy organizować pokazy filmowe, tyle że gościnnie, w zaprzyjaźnionych miejscach. Jednym z nich będzie Chłodna 25.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.