Hiszpania będzie potęgą?
Hiszpania w sportach drużynowych ma ostatnio świetną passę. W czwartek o godz. 20.45 czeka ją jednak prawdziwy piłkarski test. O finał zagra z Rosją.
17 września 2007 roku – to był bardzo ważny dzień w historii hiszpańskiego sportu. Najpierw siatkarze zdobyli mistrzostwo Europy, a kilka godzin później koszykarze zostali wicemistrzami Starego Kontynentu. Co ciekawe, w obu przypadkach ich przeciwnikami byli Rosjanie.
Największą niespodziankę zrobili siatkarze, wygrywając na gorącym terenie w Moskwie 3:2. Było to pierwsze zwycięstwo Hiszpanii w ważnej imprezie w tej dyscyplinie sportu. Porażka koszykarzy była już jednak niespodziewana. Grali u siebie. Jednak pokonał ich nie rodowity Rosjanin, ale naturalizowany Amarykanin J.R. Holden, który rzutem w ostatnich sekundach meczu zapewnił swojej drużynie zwycięstwo.Ale jeśli dziś hiszpańscy piłkarze przegrają, to tylko z rodowitymi Rosjanami. Mają bowiem jeden wielki problem: nie potrafią zwyciężać w wielkich piłkarskich imprezach.
Cała ekipa hiszpańska nie chce o tym pamiętać: piłkarze trenera Luisa Aragonesa twierdzą, że w końcu przełamią stereotyp na swój temat („zawsze pięknie grają, a i tak przegrywają“). Na razie w Euro Hiszpanie grają nie tylko pięknie, ale i skutecznie. W grupie zachwycali liczbą zdobytych goli (aż osiem), a w ćwierćfinale z zimną krwią pokonali Włochów w serii rzutów karnych.
Hiszpańscy piłkarze, grający w jednej z dwóch najlepszych europejskich lig, powinni brać przykład z innych gier: siatkarzy i koszykarzy (są także aktualnymi mistrzami świata) i będących od lat w czołówce piłkarzy ręcznych.
Jednak zdobyć mistrzostwo, ba, wejść do finału, nie będzie im łatwo. Dziś grają z prawdziwą rewelacją Euro 2008 – Rosją prowadzoną z ławki przez genialnego trenera Guusa Hiddinka, a na boisku przez wspaniałych napastników Andrieja Arszawina i Romana Pawluczenkę. Rosjanie tworzą fenomenalny zespół, umiejący grać efektownie. W ćwierćfinale zmieli Holendrów 3:1.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.