Bicie na placu Konstytucji
Maciej Kurak podszedł do najnowszego projektu bardzo poważnie, ale ze świadomością możliwej porażki.
Do jego „mieszkania” – pracy, którą w 2005 r. wygrał organizowane w Zachęcie „Spojrzenia” – wchodziło sie przez ramę obrazu. Teraz, żeby dostać się do najnowszego projektu Kuraka „Bicie Rekordu”, trzeba sforsować okno. Poznański artysta pokaże go w poniedziałek w stołecznej galerii Witryna, mieszczącej się w sklepowej witrynie przyplacu Konstytucji 4.
Będzie to instalacja typu site – specific, czyli taka, którą artysta tworzy ze świadomością miejsca, w którym będzie ona funkcjonowała, i właściwie tylko w nim ma ona sens. „Bice Rekordu” będzie – jak powiedziała nam Agnieszka Sural z Witryny – „obiektem działającym w czasie”.
Tytuł instalacji odwołuje się do ludzkiego pragnienia poznania i zbadania najmniejszych nawet wycinków rzeczywistości. Poświęcamy się absurdalnym eksperymentom, by potem przekonać się, że sposób patrzenia na nie zupełnie się w tym czasie zmienił. Działamy więc z sensem i bez sensu jednocześnie. Tak jak nurek, który pokonuje własne słabości, schodząc coraz niżej w głębinę. Z jednej strony niepokonany, a z drugiej skazany na samotność. Bije więc rekord absurdalny.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.