Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Monarchów mnogość wielka

Rafał Jabłoński 31-03-2011, ostatnia aktualizacja 01-04-2011 09:43

Po III rozbiorze Warszawa nie była prowincjonalnym miastem, jak sądzą niektórzy. Odwiedziło ją wielu władców i dziesiątki książąt. A w 1853 roku odbył się zjazd głów koronowanych, w którym wzięli udział ci, którzy Polskę rozebrali.

Niechciany następca Stanisława Augusta, czyli król Aleksander I, car Rosji, wjeżdża do stolicy. Warszawiacy mieli już tak dość wojen napoleońskich, że było im to obojętne.

Źródło: Archiwum
  • Niechciany następca Stanisława Augusta, czyli król Aleksander I, car Rosji, 
wjeżdża do stolicy. Warszawiacy mieli już tak dość wojen napoleońskich, 
że było im to obojętne.
  • Tablica na Hotelu Angielskim (przy ul. Wierzbowej), w którym cesarz Napoleon przebywał przez kilka godzin.
  • Sejm Królestwa Kongresowego detronizuje króla Mikołaja I podczas powstania listopadowego.
  • Przygotowania do wjazdu tytularnego króla Mikołaja II w 1897 roku. Po prawej – budowany właśnie kościół św. Floriana.