Przeminęło z mrozem 45 mln zł

Miasto zaoszczędziło na odśnieżaniu. Część pieniędzy ratusz chce przeznaczyć na wypożyczalnie rowerów miejskich

Wprawdzie astronomiczna zima jeszcze się nie skończyła, jednak dodatnia temperatura spowodowała, że Zarząd Oczyszczania Miasta dokonał pierwszego podsumowania wydatków na odśnieżanie stolicy.

– Solarki na stołeczne ulice wysyłaliśmy 35 razy – podlicza rzeczniczka ZOM Iwona Fryczyńska. – Pierwsza akcja miała miejsce 17 listopada, ale gotowość zimowa firm wykonawczych trwa pół roku – od połowy października.

Mniej kursów solarek

Na oczyszczanie warszawskich dróg i przyległych do nich miejsc dla pieszych ratusz wydał do tej pory ponad 45 mln zł. To dużo mniej niż w zeszłym roku, gdy w porównywalnym okresie solarki wyjeżdżały 65 razy, a na oczyszczanie ulic i chodników wydano 80 mln zł. Skąd taka duża różnica? Gdy nie ma opadów śniegu czy gołoledzi, tereny dla pieszych są tylko zamiatane, co znacznie obniża koszty.

– Oczywiście nie jest to ostateczne rozliczenie – zastrzega Iwona Fryczyńska. –  Bilans sezonu znany będzie 14 kwietnia, gdy skończy się gotowość wykonawców.

Chodzi o firmy, z którymi ZOM ma podpisane umowy na odśnieżanie. Mimo że są one w stanie „gotowości zimowej" przez sześć miesięcy, miasto płaci im tylko za wykonane akcje oczyszczania ulic i terenów dla pieszych.

Tymczasem w budżecie miasta na zimowe oczyszczanie dróg i terenów dla pieszych jest zarezerwowane ok. 80 mln zł, co oznacza, że jeśli nie wrócą ujemne temperatury, stolica zaoszczędzi ponad 30 mln zł.

Pieniądze na rowery

Co z kwotą, która pozostanie w budżecie miasta? O tym zdecydują władze Warszawy i rada miasta. – Przy czym warto poczekać do końca umownego terminu, bo pogoda potrafi być kapryśna – zastrzega Iwona Fryczyńska. – Wystarczy przypomnieć, że w poprzednim sezonie zimowym solarki po raz ostatni wyjechały 4 maja. Nad ranem tak spadła temperatura i  zaczęło śnieżyć, że konieczne okazało się posypanie mostów i wiaduktów.

Powściągliwie wypowiadają się też urzędnicy stołecznego ratusza.

– Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu – mówi rzeczniczka urzędu miasta Agnieszka Kłąb. – Dopiero, gdy skończy się okres gotowości do zimy, zdecydujemy, na co zostaną przeznaczone te pieniądze.  Część z nich pozwoli nam stworzyć w Warszawie systemy wypożyczalni rowerowych.

Zarząd Transportu Miejskiego właśnie ogłosił przetarg na budowę takiego systemu. W stolicy ma powstać 120 wypożyczalni z ponad dwoma tysiącami rowerów.