Beton po grochowsku
Rewitalizacja parku, czyli piknik na szarej kostce.
Park im. Polińskiego na Grochowie kojarzyć mogą widzowie serwisów informacyjnych. To na jego obrzeżach ustawiają kamery ekipy telewizyjne, gdy po drugiej stronie ulicy szpital przy Szaserów przyjmie na oddział kolejnego VIP-a.
Zieleń za oknem poprawia (miejmy nadzieję) nastrój chorym VIP-om, ale park służy przede wszystkim okolicznym mieszkańcom. Połacie trawników codziennie od rana zapełniają właściciele psów, młodzi i starsi wylegają z kocami i leżakami, a dzieciaki latają za piłką.
Większość z tego to już jednak przeszłość i to zdaje się bezpowrotna. Lokalni samorządowcy postanowili bowiem park ulepszyć. Pardon, zrewitalizować.
Rewitalizują na całego. Za prawie 9 mln zł budują fontannę, plac do gry w bule (możliwości uprawiania tej gry szczególnie brakowało społeczności Grochowa) i przeszklony pawilon, którego budowa zaczęli od stawiania... monstrualnego muru. Psy zamknie się zaś na ogrodzonym wybiegu, gdzie „będą się mogły swobodnie poruszać”.
Interes życia zrobi chyba na tej inwestycji dostawca betonowej kostki. Oto projektanci uznali, a samorządowcy przyklasnęli, że park najlepiej przywróci do życia oplecenie go siecią niekończących się betonowych ścieżek. Miejscami to prawdziwe autostrady z betonu. Słusznie, przecież w letni, ciepły dzień każdy chętnie rozłoży się z kocykiem na szarej kostce.
Betonowanie parku, szyderczo nazwane rewitalizacją, to radosna twórczość władz dzielnicy Praga Południe. Ale uwaga, oto warszawski ratusz zapowiada wielką rewitalizację Pragi Północ za ponad miliard złotych. Bójcie się, prażanie...(c)(p)
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.