Przez nową drogę tracą część domu
Ratusz przejmuje tylko część działki i domu pod budowę nowej drogi na Zaciszu. – Gdzie mamy się podziać – pytają właściciele.
Do budowanego przez Dom Development osiedla Wilno na Zaciszu ma prowadzić nowo budowana ulica Wierna, która zajmie część prywatnych nieruchomości.
Jej realizacji podjął się deweloper, ale aktywnie pomaga mu miasto, które na swoje barki wzięło m.in. wywłaszczenie działek pod nową drogę.
Jedną z osób, która ma być wywłaszczona w związku z tą inwestycją, jest Aneta Mietełka. Razem z mężem i dziećmi mieszka przy ul. Swojskiej. W tym samym domu żyje także jej siostra z rodziną oraz matka. – Miasto chce przejąć od nas tylko część działki i część domu, a proponowane odszkodowanie nie wystarczy, by kupić dom albo mieszkania dla wszystkich – opowiada pani Aneta.
Na razie miasto przygotowało operat szacunkowy dotyczący wyceny części przejmowanej nieruchomości. Decyzji odszkodowawczej jeszcze nie ma. – Zostanie wydana bez zbędnej zwłoki. Uwagi do wyceny miał pełnomocnik właścicieli nieruchomości, mamy już odpowiedź rzeczoznawcy. Przekażemy je zainteresowanym – mówi Milena Świątek ze stołecznego ratusza.
Budowa nowej drogi dotarła do granic działki pani Anety. Jej rodzina się nie wyprowadza, bo nie ma dokąd. – Złożyliśmy podania o mieszkania komunalne. Zobaczymy, co będzie dalej – mówi pani Aneta.
Rozwiązaniem problemu byłby wykup całej działki pod budowę ulicy
Andrzej Bittel, wiceburmistrz Targówka, przyznaje że takie prośby wpłynęły. – Zostaną rozpatrzone. Trudno powiedzieć, z jakim efektem. Wszystko zależy od tego, czy rodziny spełniają warunki – tłumaczy burmistrz.
Pełnomocnik pani Anety mec. Łukasz Jędruszuk, mówi, że rozwiązaniem problemu byłoby przejęcie całej działki tej rodziny. – Jest to możliwe. Może ją odkupić zarządca drogi, w tym przypadku burmistrz Targówka – tłumaczy Milena Świątek.
Dzielnica dostała taki wniosek od wywłaszczanych rodzin. – Zastanawiamy się, jak tę sprawę rozwiązać i skąd wziąć pieniądze na wykup. Rozmawiamy na ten temat także z deweloperem – mówi burmistrz Bittel. Dodaje, że w ciągu kilku tygodni powinna być decyzja w tej sprawie.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.