Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Przez nową drogę tracą część domu

blik 05-07-2013, ostatnia aktualizacja 05-07-2013 02:02

Ratusz przejmuje tylko część działki i domu pod budowę nowej drogi na Zaciszu. – Gdzie mamy się podziać – pytają właściciele.

Do budowanego przez Dom Development osiedla Wilno na Zaciszu ma prowadzić nowo budowana ulica Wierna, która zajmie część prywatnych nieruchomości.

Jej realizacji podjął się deweloper, ale aktywnie pomaga mu miasto, które na swoje barki wzięło m.in. wywłaszczenie działek pod nową drogę.

Jedną z osób, która ma być wywłaszczona w związku z tą inwestycją, jest Aneta Mietełka. Razem z mężem i dziećmi mieszka przy ul. Swojskiej. W tym samym domu żyje także jej siostra z rodziną oraz matka. – Miasto chce przejąć od nas tylko część działki i część domu, a proponowane odszkodowanie nie wystarczy, by kupić dom albo mieszkania dla wszystkich – opowiada pani Aneta.

Na razie miasto przygotowało operat szacunkowy dotyczący wyceny części przejmowanej nieruchomości. Decyzji odszkodowawczej jeszcze nie ma. – Zostanie wydana bez zbędnej zwłoki. Uwagi do wyceny miał pełnomocnik właścicieli nieruchomości, mamy już odpowiedź rzeczoznawcy. Przekażemy je zainteresowanym – mówi Milena Świątek ze stołecznego ratusza.

Budowa nowej drogi dotarła do granic działki pani Anety. Jej rodzina się nie wyprowadza, bo nie ma dokąd. – Złożyliśmy podania o mieszkania komunalne. Zobaczymy, co będzie dalej – mówi pani Aneta.

Rozwiązaniem problemu byłby wykup całej działki pod budowę ulicy

Andrzej Bittel, wiceburmistrz Targówka, przyznaje że takie prośby wpłynęły. 
– Zostaną rozpatrzone. Trudno powiedzieć, z jakim efektem. Wszystko zależy od tego, czy rodziny spełniają warunki – tłumaczy burmistrz.

Pełnomocnik pani Anety mec. Łukasz Jędruszuk, mówi, że rozwiązaniem problemu byłoby przejęcie całej działki tej rodziny. 
– Jest to możliwe. Może ją odkupić zarządca drogi, w tym przypadku burmistrz Targówka – tłumaczy Milena Świątek.

Dzielnica dostała taki wniosek od wywłaszczanych rodzin. – Zastanawiamy się, jak tę sprawę rozwiązać i skąd wziąć pieniądze na wykup. Rozmawiamy na ten temat także z deweloperem – mówi burmistrz Bittel. Dodaje, że w ciągu kilku tygodni powinna być decyzja w tej sprawie.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane