Mundurowi w popularnej klubokawiarni
Czy znana klubokawiarnia Powiśle straci koncesję na alkohol? Taki wniosek złoży do dzielnicy straż miejska.
Istniejąca od kilku lat klubokawiarnia przy ul. Kruczkowskiego, w budynku, gdzie kiedyś mieściły się kasy biletowe stacji PKP Powiśle, jest bardzo popularnym miejscem w Warszawie. Co dzień, a zwłaszcza w weekendy, przyciąga setki gości. Ale ci przeszkadzają okolicznym mieszkańcom.
- Do końca lipca otrzymaliśmy blisko 200 zgłoszeń, pism, próśb i skarg dotyczących zakłócania ładu i porządku publicznego, spożywania alkoholu w miejscach zabronionych w pobliżu lokalu oraz zaśmiecania przyległego terenu – opowiada Grzegorz Staniszewski ze straży miejskiej.
Dodaje, że tylko jeden sygnał nie potwierdził się przez funkcjonariuszy.
- Oprócz interwencji nocnych rano teren wokół klubokawiarni często odbiega od ogólnie przyjętych standardów sanitarno porządkowych: często na zieleni, chodnikach oraz na ulicy przylegającej do obiektu można było zastać porozrzucane papiery, szkło z porozbijanych butelek, niedopałki papierosów oraz plastikowe kubeczki jednorazowe – wylicza Grzegorz Staniszewski.
Podczas ostatniego weekendu strażnicy przeprowadzono kontrolę przy klubokawiarni Powiśle. Na miejsce wysłano 14 patroli. Efekt ich pracy w nocy z piątku na sobotę to 70 osób ukaranych mandatem za spożywanie alkoholu, zaśmiecanie terenu, zakłócanie ładu i porządku publicznego oraz używania słów nieprzyzwoitych.
Kolejne dwie osoby zostały zatrzymane. Jedna za posiadanie narkotyków, druga za kradzież tablicy rejestracyjnej pojazdu. Strażnicy wrócili do klubokawiarni w nocy z soboty na niedzielę. Też 14 patroli.
- Odnotowano już mniej zdarzeń - przyznaje Grzegorz Staniszewski. I dodaje, że 20 osób zostało ukaranych mandatem karnym najwięcej za spożywanie alkoholu, a dwie kolejne przekazano policji wśród nich była nieletnia, która piła alkohol oraz dorosły który go jej kupił.
– Nasze działania zostały dokładnie udokumentowane i posłużą to do złożenia wniosku o cofnięcie koncesji na sprzedaż alkoholu w tym miejscu – mówi Grzegorz Staniszewski.
Urszula Majewska, rzecznik Śródmieścia mówi, że jeśli taki wniosek wpłynie do urzędu to dzielnica się nim zajmie. – Też otrzymywaliśmy sygnały dotyczące zakłócania porządku przez gości tej klubokawiarni – przyznaje urzędniczka.
W poniedziałek po południu w „Powiślu" nie było osoby, która mogłaby z nami porozmawiać na ten temat.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.