Warszawa: Zabytkowe aleje drzew

W najbliższych dniach, kiedy kasztanowce w pełni rozwijają baldachimy liści, a lipy i brzozy pokazują więcej zieleni, można je podziwiać na spacerach alejami wysadzanymi drzewami, które są wpisane na listę warszawskich pomników przyrody.

autor: Dariusz Majgier

źródło: Fotorzepa

+zobacz więcej

Najsłynniejsze aleje lipowe znajdują się Warszawie we Włochach oraz na granicy Bemowa, gdzie wiodąca od Połczyńskiej do dawnego dworu w Morach droga wysadzana jest 85 drzewami liczącymi ponad 100 lat.

Historia lip na ul. Iłżeckiej związana jest z powstaniem drogi do fortu carskiego. Powstała w latach 80. XIX wieku i wiodła do fortu VII Zbarż (usytuowanego po drugiej stronie ul. Sasanki przy Wirażowej na Służewcu). Drogi obsadzano drzewami, które pomagałyby maskować ruch, do dziś zachował się tu miejscami bruk z dawnych czasów.

Włochy mogą pochwalić się ponadto zabytkową aleją kasztanowców przy ul. Rybnickiej, którą tworzy 81okazów. Zabytkowa aleja brzozowa na Ursynowie przy ul. Ludwinowskiej 30 liczy 58 sztuk., 86 brzóz brodawkowatych to aleja jednostronna przy Polu Mokotowskim pomiędzy ul. Rostafińskiego, Chodkiewicza i Żwirki i Wigury. 34 dęby szypułkowe kryją się na Woli na terenie Zakładu Przewozów Pasażerskich Warszawa Zachodnia (ul. Potrzebna 54).

Wzdłuż fragmentu Pawiej znajduje się również chroniona prawem zabytkowa aleja drzew. Podobno były darem chińskiego ambasadora dla naszej stolicy, a ten osobliwy gatunek nazywa się bożodrzew gruczołkowaty. Inną orientalną ciekawostką, choć liczoną na pojedyncze sztuki, są perełkowiec japoński rosnący przy al. Niepodległości na skrzyżowaniu z Bruna oraz dwie metasekwoje chińskie (ul. Adampolska 13). To drzewa, które najbujniej rozwijały się w mezozoiku i podobnie jak skrzypy czy miłorząb nie mają żyjących bliskich krewnych. Warszawskie żywe skamieniałości nazywają się Jadwiga i Zdzisław.