Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Hektary oddano za tanio, ale sprawa zamknięta

Izabela Kacprzak 23-02-2011, ostatnia aktualizacja 24-02-2011 14:13

Wycena gruntu na Białołęce oddanego elżbietankom była znacznie zaniżona – potwierdzili biegli.

autor: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa

To był jeden z najgłośniejszych skandali towarzyszących decyzjom likwidowanej Komisji Majątkowej.

W 2008 r. poznańskie zgromadzenie elżbietanek dostało grunt na Białołęce w ramach rekompensat za ziemie utracone w PRL. Wskazał go ich ówczesny pełnomocnik Marek P., były funkcjonariusz SB. On też znalazł nabywcę, któremu w imieniu elżbietanek ziemię od razu sprzedał.

Marek P. dostarczył Komisji Majątkowej wycenę, z której wynikało, że wskazane przez niego 47 ha w Białołęce jest warte 30,7 mln zł. Wkrótce wybuchł skandal, bo według dzielnicy teren był wart nawet 240 mln zł (według Agencji Nieruchomości Rolnych, właściciela gruntu przed siostrami – 106 mln zł). Władze Białołęki jeszcze w 2008 r. zawiadomiły prokuraturę.

Ta zamówiła niezależną wycenę w Zachodniopomorskim Stowarzyszeniu Rzeczoznawców Majątkowych. Jak dowiedziała się „Rz”, jego ekspertyza potwierdza, że wartość gruntu drastycznie zaniżono.

Prokuratura, choć dysponuje opinią, że grunt w Białołęce został oddany elżbietankom po znacznie zaniżonej cenie, nie zamierza składać wniosku o unieważnienie orzeczenia Komisji Majątkowej. Sprawa wydaje się zamknięta. – Do końca czerwca zamierzamy zakończyć śledztwo: albo aktem oskarżenia, albo umorzeniem – zapowiada prokurator Dariusz Ślepokura z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane