Warszawa: Osiedle Koło
Układ urbanistyczny osiedla Koło to kolejna z serii powojennych perełek warszawskiej architektury wpisanych do rejestru zabytków.
Okolony ulicami Ożarowską, Prymasa Tysiąclecia, Czorsztyńską i Deotymy zespół budowlany powstał w latach 1947-56, zaprojektowany przez Helenę i Szymona Syrkusów, przed wojną znanych między innymi dzięki blokom Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej na Żoliborzu. Budynki kolonii mieszkaniowej Koła stanowią ciekawe nawiązanie do modernizmu lat 30. XX wieku, za co zresztą krytykowano projektantów w latach rozkwitu realistycznej architektury socjalizmu.
Jest to jedno z ładniejszych i najlepiej rozplanowanych osiedli stolicy. Wykorzystywano do jego budowy materiał nazwany gruzobetonem – powstały ze zburzonych domów Warszawy, ale na świecie budzący zachwyt swoim funkcjonalizmem. Długie budynki o wspaniałych proporcjach, wyposażone w galerie, klatki schodowe wbudowane w kolumny, ażurowe partery ze słupami posiadają wiele elementów zdobniczych (warto zwrócić uwagę na balustrady i wiatrochrony przy drzwiach wejściowych). Razem z sąsiadującym Parkiem Moczydło zespół tworzył osiedle bardzo nowoczesne i dobrze komunikujące się z otwartą przestrzenią i przyrodą.
Dla porównania warto je obejrzeć jednocześnie z przedwojennymi domami TOR-u, które znajdują się po drugiej stronie ulicy Obozowej. Kolonia Towarzystwa Osiedli Robotniczych była wówczas stojącym w szczerym polu zespołem tanich mieszkań. Pierwsze domy pochodzą z 1935 roku. Do końca lat 30. osiedliło się tu ponad 4 tys. robotników.
Przechodząc w stronę Bolecha na rogu Obozowej i Deotymy warto zwrócić uwagę na napis na budynku informujący, że jest to Dom Kultury Osiedla Robotniczego im. Stefana Żeromskiego. Obok tego domu społecznego, który po dziś dzień pełni swoją rolę mieszcząc na przykład bibliotekę, znajduje się pomnik patrona. Stąd wiedzie droga do kompleksu leśnego zwanego Laskiem na Kole. Wyrósł on w miejscu dawnych rozlewisk Rudawki, obszar lasu rozgranicza przebiegająca nietypowo w środku linia kolejowa. W południowej części uroczyska znajduje się miejsce upamiętniające istniejący na tym terenie w okresie wojny obóz.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.