Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

„Gainsbourg” ****

Anna Kilian 16-12-2010, ostatnia aktualizacja 16-12-2010 01:03

Był pozerem, kobieciarzem i alkoholikiem, ale przede wszystkim - wybitnym muzykiem i autorem tekstów obdarzonym wielką charyzmą. Na DVD trafiła ciekawa biograficzna opowieść o Serge`u Gainsbourgu zrealizowana przez głośnego twórcę komiksów Joanna Sfara.

„Gainsbourg”, Francja
źródło: materiały prasowe
„Gainsbourg”, Francja

Rodzina Gainsbourga zawsze była przeciwna zekranizowaniu jego biografii. W końcu wyrażono zgodę na projekt Sfara - po części z powodu jego dorobku w dziedzinie komiksu (m.in. „Kot rabina”), po części dlatego, że duże wrażenie zrobiły na niej jego akwarele. Także dlatego, że twórca wybrał konwencję bajki. Nie chciał wyciągać prywatnych sekretów ani przeprowadzać śledztwa, ale użyć wyobraźni.

Innym powodem, dla którego pierwszy film o Gainsbourge`u pojawił się na ekranach dopiero dziewiętnaście lat po jego śmierci było jego alkoholizm. Z drugiej strony uwielbiający anarchistów Francuzi kochali go za to, że był punkiem i nihilistą. Dlatego nie odwrócili się od niego nawet wtedy, gdy nagrał „Marsyliankę” w stylu reggae na Jamajce z m.in. wdową po Marleyu, Ritą. Współcześni terapeuci uzależnień sklasyfikowaliby Gainsbourga jako seksoholika. Miał wszystkie zachwycające Francuzki swoich czasów – m.in. Brigitte Bardot, którą wiarygodnie odtworzyła w filmie Laetitia Casta. W roli Juliette Greco oglądamy Annę Mouglalis. Jane Birkin – najważniejszą z żon Gainsbourge`a zagrała brytyjska modelka Lucy Gordon, która tuż po zakończeniu zdjęć popełniła samobójstwo.

Film Sfara opowiada historię życia artysty od dzieciństwa spędzonego pod niemiecką okupacją z rodzicami – rosyjskimi Żydami - do jego śmierci. Jest realistyczny, ale i poetycki zarazem, bo dla wprowadzenia odrobinę bajkowej konwencji reżyser powołał ekranowe alter ego swojego bohatera – nieco surrealistyczną kukłę. „Gainsbourg” powinien usatysfakcjonować nie tylko wielbicieli talentu muzyka, ale też kultury francuskiej w ogóle i jej przemian w epoce kontrkultury.

„Gainsbourg”, Francja, USA 2010, reż. Joann Sfar, wyk. Eric Elmosnino, Lucy Gordon, Laetitia Casta, Anna Mouglalis, 130 min, premiera 13.12, wyd. Monolith

zyciewarszawy.pl

Najczęściej czytane