Zupa u kapucynów w oficynie

Nowa jadłodajnia, magazyn żywności, gabinet lekarski – kapucyński punkt pomocy ubogim planuje budowę nowej siedziby

źródło: materiały prasowe

*Nowy ośrodek oo. kapucynów dla ubogich i bezdomnych powstanie przy klasztorze przy ul. Miodowej, od strony oficyn przy ul. Kapucyńskiej

+zobacz więcej

Ponad 300 obiadów dziennie wydają oo. kapucyni w jadłodajni przy ul. Miodowej. Korzystają z nich ubodzy, bezdomni, niezaradni życiowo.

– Ale warunki są tam kiepskie. Gotowanie odbywa się w innym pomieszczeniu. Potem te 50-litrowe gary trzeba przynieść do stołówki, która znajduje się w starych podziemiach. Prowadzą do nich strome schody, a wielu naszych podopiecznych to ludzie starsi, schorowani – opowiada brat Piotr Wardawy, opiekujący się jadłodajnią.

Kapucyni chcą wybudować nowy obiekt, w którym znajdzie się nie tylko stołówka z kuchnią i pomieszczeniami sanitarnymi, ale też gabinet lekarski, sala do terapii, magazyn żywności. Budynek powstanie obok istniejącego klasztoru przy ul. Miodowej. Wejście zostanie usytuowane od strony ul. Kapucyńskiej.

– Obiekt powstanie na bazie parterowych oficyn klasztornych, które są pod opieką konserwatora. Już wystąpiliśmy o opinię, wstępną zgodę na inwestycję mamy – mówi brat Piotr. Budowa i wyposażenie to koszt 4 mln zł. Kapucyni zapowiadają, że zaczną prace budowlane, gdy zbiorą połowę sumy.

Kapucyni uruchomili kampanię społeczną, która ma przybliżyć warszawiakom ideę prowadzenia jadłodajni. Informacja o inwestycji pojawiła się na stronie internetowej Jadłodajni Miodowa. Do akcji włączył się teatr Kamienica, gdzie odbyły się już dwa spektakle, z których dochód zasili inwestycyjne konto planowanego obiektu.

– Chcemy, by oprócz efektów materialnych nasza akcja pokazała warszawiakom, że ubogi i bezdomny to nasz brat, któremu trzeba pomóc – mówi brat Piotr.

Projekt obiektu jest gotowy. Prace zaczną się wiosną przyszłego roku. Potrwają kilka miesięcy.

Dodaj swoją opinię