Żyrafiarnia dla Largo i jego pań
Żyrafy będą miały cieplej. W stołecznym ogrodzie rusza remont pawilonu dla najwyższych zwierząt świata.
Zbudowana w latach 60. ubiegłego stulecia żyrafiarnia wygląda smutno i ponuro. Ale po remoncie będzie to superpawilon – zapowiada Jarosław Malarowski z działu technicznego zoo.
Przede wszystkim przebudowane zostaną hol wejściowy i korytarze oraz instalacje grzewcze. Bo teraz jest tak, że kaloryfery ogrzewają korytarze, którymi chodzą zwiedzający. Do boksów żyraf ciepłe powietrze docierało tylko specjalnymi otworami w ścianach. Teraz będzie odwrotnie. – Przecież zwiedzającym wystarczy 18 stopni ciepła. W zimie i tak chodzą w kurtkach. Dlatego kaloryfery będą teraz w boksach zwierząt. Żyrafy będą miały 26 stopni powyżej zera – mówi Malarowski. Ale dla ludzi także coś przewidziano – będą nowe pomieszczenia dla opiekunów. Pawilon zostanie też przystosowany do zwiedzania przez osoby niepełnosprawne.
Być może nowe unijne warunki bytowe spodobają się mieszkańcom żyrafiarni, bowiem na razie samo utrapienie z nimi było. – Nie ma bardziej chimerycznych zwierząt w zoo niż żyrafy. A najwięcej kłopotów przysparza Largo – zdradza Olga Zbonikowska z zoo.
To jeden z największych samców w Europie. Ma dobre krew i geny, a także niepohamowany temperament. Specjalnie dla niego z Niemiec sprowadzono 18-letnią Lulu. Bo Largo musi mieć więcej samic, by nie zamęczył Lissy i Teby. Ale przyzwyczajenia ma jak stary kawaler. Za nic nie wyjdzie z boksu, jeśli któraś z żyraf wyszła pierwsza. Tak samo nie wejdzie z powrotem – sprowadzać musi go pielęgniarz Rafał, który nęci go wiadrem pełnym pysznego jedzenia. Lecz samcowi to wszystko uchodzi na sucho. Dlaczego? – Chuchamy i dmuchamy na niego – przyznaje Zbonikowska. – Chodzi o to, że jest świetnym reproduktorem i co rok nad Wisłą rodzą się nowe żyrafy. Kilka dni temu wyszła na wybieg najmłodsza Lokatka z matką Lissy.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.