Zostawili alfę w sektorze dla gości

Podczas wczorajszych uroczystości przy pomniku AK i Państwa Podziemnego na ul. Wiejskiej sektor dla gości ustawiony został... idealnie wokół zaparkowanego tam samochodu.

Zebranych zdziwiło tylko, że straż miejska, która zazwyczaj gorliwie odholowuje po godzinie czy dwóch źle zaparkowane auta, tym razem pozwoliła, by alfa romeo została na miejscu. – To jakiś absurd. A gdyby w tym samochodzie była bomba? – zastanawiali się mieszkańcy.

Radny miasta Maciej Maciejowski, który przysłał nam zdjęcie uważa, że tym razem chyba z łagodnością służby bezpieczeństwa przesadziły.

Jednak straż miejska nie czuje się winna. – Wezwaliśmy holownik, ale ten nie chciał zabrać samochodu, bo auto było tak zaparkowane, że doszłoby do jego uszkodzenia – tłumaczy Monika Niżniak, rzeczniczka formacji. Dodaje, że funkcjonariusze ustalili właściciela alfy i kilkakrotnie byli pod jego mieszkaniem, ale nikt nie otworzył im drzwi. – W tej sytuacji zdecydowaliśmy się na pozostawieniu auta – mówi rzeczniczka straży. Zapewnia, że sprawdzano, czy w alfie nie było bomby. Teraz straż ustali, kiedy właściciel zaparkował auto. Jeśli ponad pięć dni temu, zanim ustawiono znak postoju, mandatu nie będzie mogła wystawić.

Dodaj swoją opinię