Abp Michalik: zobaczyliśmy nowe oblicze narodu
Śmierć 96 osób w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem ujawnia nam nowe wartości każdej z nich. Cały naród je odkrył i głosi - powiedział na zakończenie sobotniej uroczystej mszy św. przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik.
Podkreślił, że naród poprzez swoją obecność głosi, iż tragicznie zmarli byli ludźmi najwyższego szacunku, skoro w Polsce i na całym świecie reakcja na to wydarzenie pod Smoleńskiem jest tak niezwykła.
- Jest niezwykłym wzruszeniem, aż do łez płynących nawet z oczu, z których tych łez nie oczekiwaliśmy. Ba, podejrzewaliśmy, że nigdy z nich nie popłyną i pewnie za tę naszą zarozumiałość trzeba w sercu przeprosić, a za okazaną ludzkość, za szczerość ujawnionego człowieczeństwa, publicznie dziękować - powiedział abp Michalik.
Według niego, ta tragiczna śmierć ujawniła wiele spraw niezwykłych, ukazała nowe oblicze polskiego narodu, który - jak mówił hierarcha - "może ma i wady, ale zobaczyliśmy i dotknęliśmy po prostu jak wielkie ma serce".
- Tym bardziej cenne, że ten naród przez własnych swoich synów był przez ostatnie lata niejednokrotnie boleśnie wyszydzany jako ten, który rzekomo nie potrafi skorzystać z nauczania papieża Jana Pawła II, ofiarowanej mu wolności, a co gorsza stróżem majestatu RP uczynił człowieka, który nie pasował do ich kryteriów współczesności - mówił abp Michalik.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.