Męskie blizny są atrakcyjne
Harrison Ford ma bardzo widoczną bliznę na brodzie, której nie tuszowano w filmach, Sean Connery dumnie prezentował bliznę na prawym policzku grając 007. Blizny wcale ich nie szpeciły, a nawet... odwrotnie. Opublikowano właśnie dość zaskakujące badania, z których wynika, że męską atrakcyjność zwiększają blizny na twarzy.
Badanie zostało przeprowadzone na 220 osobach. Pokazywano zdjęcia mężczyzn z bliznami na twarzy i bez blizn. Ci z bliznami byli oceniani przez kobiety jako bardziej atrakcyjni.
Dlaczego tak się dzieje? Naukowcy nie są tego pewni. Jednak uważają, że blizny wiele mówią kobietom na temat osobowości i przeszłości mężczyzny.
Jak tłumaczą naukowcy, blizny kojarzą się z przemocą i siłą fizyczną. To sygnalizuje, że taka osoba ma więcej, aniżeli przeciętnie testosteronu. Według naukowców są kojarzone również z dobrymi genami i silnym systemem odpornościowym. Tacy męscy mężczyźni wydają się atrakcyjni kobietom, ale tylko na... krótkotrwały związek.
Badania zostały opublikowane w czasopiśmie "Personality and Individual Differences".
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.