„ELki” pod lupą drogówki
Policjanci zatrzymali kursanta – pirata drogowego. Mknął „eLką“ w nocy po Wisłostradzie 102 km/godz. Rajd toyoty yaris nagrał wideorejestrator w cywilnym samochodzie drogówki.
– W tym miejscu jest ograniczenie prędkości do 50 km/godz. – mówi Anna Kędzierzawska ze stołecznej policji. Kursant, podobnie jak instruktor, został ukarany mandatem w wysokości 400 zł. Nauczyciel dostał też dziesięć punktów karnych.
Od kilku dni policjanci kontrolują tzw. eLki. Mundurowi przeprowadzili już 40 kontroli. Wyłapali m.in. auta bez ważnych dowodów rejestracyjnych lub bez wpisu w dokumentach, że są to pojazdy nauki jazdy. Zatrzymali dwóch instruktorów, jeden w ogóle nie miał prawa jazdy, drugi – uprawnień do prowadzenia zajęć. W 15 przypadkach w dowodach rejestracyjnych pojazdów brakowało wpisu, że są to pojazdy nauki jazdy. Jeden z kursantów był za młody, by rozpocząć naukę. Jedno auto z kolei nie było w ogóle przystosowane do szkolenia.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.