Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Luksusowe bąbelki bardzo pożądane

Michał Grochala 30-12-2008, ostatnia aktualizacja 30-12-2008 00:22

Nawet 790 zł zapłacą warszawiacy, którzy będą chcieli przywitać Nowy Rok wyjątkowym szampanem. Tańszą alternatywą może być przyzwoita katalońska Cava już za 35 zł.

W Centrum Wina szampana Nicolas Feuillatte kupimy już  za 120 zł
autor: Seweryn Sołtys
źródło: Fotorzepa
W Centrum Wina szampana Nicolas Feuillatte kupimy już za 120 zł

Jeśli chcemy skosztować szlachetnego trunku, musimy wydać co najmniej 120 – 150 zł. Tyle zapłacimy za Moet Chandon, Veuve Cliquot czy Mumm’a Cordon Rouge. Najdroższe Dom Perignon czy Palm d’Or to koszt 500 – 750 zł. – W Polsce wciąż jeszcze wypija się mniej szampana niż w innych krajach Europy – mówi Tomasz Prange-Barczyński, redaktor naczelny „Magazynu Wino“. – Jednak w ostatnich latach widać pewną poprawę. Ceny mogą odstraszać, ale są odzwierciedleniem wysokiej jakości.

Jednak stołeczne winiarnie nie narzekają na brak klientów.

– Najbardziej popularny jest Nicolas Feuillatte, kosztuje 120 zł. W tym tygodniu sprzedaliśmy już kilkadziesiąt sztuk – mówi Sebastian Kalota z sieci Wine House. – Ale największej sprzedaży spodziewamy się w środę – dodaje.

Niekwestionowanym królem szampana jest Dom Perignon produkowany nieprzerwanie od 1743 roku. Nazwa pochodzi od nazwiska mnicha z zakonu benedyktynów, któremu przypisuje się rolę twórcy szampana. Legenda głosi, że Dom Perignon, próbując wymyślonego przez siebie trunku, miał krzyknąć: „Chodźcie bracia, ja piję gwiazdy!”.

Trudno dzisiaj ocenić prawdziwość owej legendy. Natomiast o tym, że gwiazdy upodobały sobie szampana, nie trzeba nikogo przekonywać. Marilyn Monroe oznajmiła kiedyś, że zasypia co wieczór z kropelką Chanel 5 za uchem, a każdego ranka budzi się z lampką Piper-Heidsieck w dłoni, który w stolicy kupimy już za 165 zł.

Jak obchodzić się z tak luksusowym trunkiem?

– Przede wszystkim trzeba chronić go przed światłem. Promienie UV potrafią zepsuć najbardziej wyrafinowany smak – przekonuje Tomasz Prange-Barczyński i radzi:

– Otwierając szampana, pamiętajmy, żeby nie wyciągać korka, a jedynie go trzymać, delikatnie kręcąc butelką. Podając trunek, należy go schłodzić. Idealna temperatura to 9 stopni C. Jeżeli będzie za wysoka – korek nam wystrzeli, jeżeli za niska – nie otworzymy jej. Tańszą alternatywą dla szampana mogą być wina musujące. Niesłabnącą popularnością cieszy się od lat włoskie Prosecco, które kupimy już za 35 zł. Na miłośników lekkiego i radosnego wina czeka katalońska Cava za 35 zł.

Ile za butelkę

Sylwestrowa lista szampanów i win musujących w najlepszej relacji jakości do ceny:

∑ Veuve Clicquot Ponsardin Champagne Brut, klasyczny szampan wytrawny – 144 zł

∑ Nicolas Feuillatte Champagne Reserve Particuliere Brut, szampan o lekko złotej barwie, wyczuwalny aromat migdałów, orzechów i białych owoców – 119,25 zł

∑ Dom Perignon Vintage 2000, niekwestionowany król szampana produkowany nieprzerwanie od 1743 roku – 794 zł

∑ Cristal Cava Castellblanch Semi Seco, katalońskie wino musujące produkowane metodą tradycyjną – 35 zł

∑ Gancia Prosecco Spumante Bianco Brut, włoskie wino musujące o jasnosłomkowym kolorze, radosne i orzeźwiające, z aromatem białych owoców, szczególnie wyczuwalna nuta jabłek – 35 zł.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane