Przenieś się w świat dawnych fabryk stolicy
Gdzie powstawały tartoletki z owocami albo eklery z kremem z żółtek zaprawionych kawą? Dowiesz się na stronie www.madein.waw.pl.
– Warszawa miała przed wojną swoje marki i znakomite tradycje przemysłowe – opowiada jeden z twórców strony Krzysztof Wittels ze stowarzyszenia Nasz Norblin. – W czasie wojny i PRL-u ciągłość starych fabryk została zaburzona. My chcemy o nich przypomnieć.
Na stronie znajdziemy opisy 15 fabryk. Dowiemy się m.in., że specjalnością zakładu Chocolaterie Suisse G.G. Lardelli przy ul. Polnej 28/30 były tartoletki i eklery. Z kolei Fabryka Musztardy A. Oppmana Arthur et Co. (ul. Leszno 4) miała znakomitą receptę na musztardę z gorczycy holenderskiej: „pół funta gorczycy sparzyć kwaterką octu, wsypać dwie łyżki miałkiego cukru, wlać łyżkę karmelu i gotować, ciągle mieszając, następnie przelać wszystko do miski i mieszać aż do ostudzenia, dodawszy przy końcu dwie łyżki przedniej oliwy”.
Historie fabryk opisał warszawski publicysta Tadeusz W. Świątek. Na stronie są także przedwojenne reklamy i galerie archiwalnych zdjęć i rycin. Znalazły się na niej także etykiety niektórych produktów.– Jesteśmy nauczeni, żeby dbać o zabytkowe pałace czy zamki, a zupełnie nie pamiętamy o arcydziełach architektury przemysłowej – wyjaśnia pomysł portalu Wittels. – Przecież w Warszawie jest wiele starych budynków przemysłowych, które nawet nie są zabytkami.
Projekt został sfinansowany przez urząd miasta. Być może w przyszłym roku strona zostanie rozbudowana. Obecnie działa także siostrzany portal o przemyśle wolskim www.madeinwola.waw.pl.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.