Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Wszędołazy dla każdego

Antonina Rogala 25-07-2008, ostatnia aktualizacja 30-07-2008 15:39

Wyglądają jak skrzyżowanie terenowego samochodu z motocyklem. Niestraszne im są strome podjazdy, podmokłe czy piaszczyste tereny. Na swych czterech kołach docierają niemal wszędzie.

autor: Jankowski Bartosz
źródło: Fotorzepa

Pojazdy ATV (All Terrain Vehicle), zwane quadami, wszędołazami lub czterokołowcami, mają coraz większą grupę fanów. Zwłaszcza wśród tych, którzy lubią wyzwania, bo wbrew pierwszemu wrażeniu jazda na nich wcale nie jest taka łatwa.

Żeby się przekonać, na czym ta przyjemność polega, nie trzeba od razu kupować quada. Można wybrać się do jednej z dysponujących maszynami firm, które organizują imprezy zbiorowe i jazdy dla indywidualnych chętnych. Jest ich w Warszawie i okolicy coraz więcej.

Jazda ekstremalna

– Dzięki specjalnie przygotowanym miejscom, pod okiem instruktora, quadem może przejechać się osoba nieposiadająca prawa jazdy – wyjaśnia Marcin Stachura, instruktor z oferującej turystykę quadową podwarszawskiej firmy SSQuad (tel. 0 507 047 421 ). – Jazda taka jest poprzedzona szkoleniem, a zarówno prędkość obrotowa silnika, jak i prędkość quada są blokowane przez instruktora. Nad bezpieczeństwem nowicjusza czuwa też medyk, który w razie potrzeby opatrzy zadrapania czy drobne zwichnięcia.

Choć wycieczki quadowe to świetny sposób na aktywne spędzenie czasu, to trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że jazda na quadach to sport ekstremalny i niebezpieczny. Dlatego konieczne jest zachowanie wszystkich możliwych środków ostrożności.

– Nigdy nie dopuszczamy do jazdy kogoś, kto znajduje się pod wpływem alkoholu, a naszym klientom zawsze towarzyszy instruktor – wyjaśnia Marcin Stachura. – Nie ma znaczenia, czy jazda odbywa się w grupie, czy to indywidualna wycieczka.

Pierwsze doświadczenia

O środkach ostrożności pamiętajmy, zwłaszcza gdy chcemy pozwolić dzieciom na pierwsze doświadczenia z czterokołowcami.

– To od rodziców zależy, czy sport ten kojarzyć się będzie dziecku z frajdą i przyjemnością, czy przygoda skończy się poważnym urazem – ostrzega Marcin Stachura.

Decydując się na kupno dziecku pojazdu, zapewnijmy mu przede wszystkim właściwe szkolenie oraz zabezpieczmy teren do jazdy. Trener nie tylko nauczy techniki prowadzenia quada, ale przekaże zasady bezpieczeństwa. Pamiętajmy też o obowiązkowym ubraniu ochronnym: kasku, rękawiczkach, wysokich butach oraz goglach.

– Jak w każdej społeczności i tu są tacy, którzy łamią przepisy i nie szanują cudzej własności, co negatywnie wpływa na opinię o wszystkich użytkownikach quadów – twierdzi Stachura. – A to przecież tylko margines jeżdżących, na podstawie którego nie należy oceniać naszego środowiska.

Survival i turystyka

Większość quadowców to zapaleńcy uprawiający ten sport wyczynowo lub turystycznie. Niektórzy z nich, zwłaszcza ci kochający rywalizację, spotykają się na specjalnie przygotowanych torach, by tam zmierzyć się z trudnym terenem. Dla innych hobby przemienia się w turystykę rekreacyjną. W końcu pojazdy ATV umożliwiają uprawianie szczególnego jej rodzaju, bo łączą rekreacyjne podziwianie widoków z survivalem.

Wyprawa na quadach umożliwia kontakt z naturą, dostarczając dodatkowo emocji związanych z pokonywaniem trudnego terenu. To na tych pojazdach można dotrzeć do miejsc oddalonych od cywilizacji i odkryć te wcześniej nieznane i dla innych niedostępne.

– Jeżeli odpowiednio wyposażymy pojazd, możliwa jest nawet kilkudniowa wyprawa terenowa ze znajomymi – zachęca instruktor. Może warto spróbować? Na początku przyda nam się wiedza teoretyczna. Najwięcej pożytecznych informacji znajdziemy na przykład na stronie www.quadzik.pl.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane