Muzeum Sportu dwa razy większe
Muzeum Sportu zajmie 3,5 tys. mkw. – zdecydowali wczoraj projektanci Stadionu Narodowego.
Wcześniej pracownia JSK Architekci i szef Narodowego Centrum Sportu planowali, że placówka zmieści się na pierwszym poziomie stadionu na powierzchni tylko 1,7 tys. mkw.
W takim wariancie byłoby tylko nieco większe od obecnego muzeum mieszczące go się w Centrum Olimpijskim przy Wybrzeżu Gdyńskim. Tam placówka ma do dyspozycji ok. 1 tys. mkw. i wciąż brakuje jej miejsca do eksponowania wszystkich sportowych pamiątek. A jest co pokazywać – do tej pory udało się otworzyć 11 działów tematycznych: od sportu w antycznej Grecji, po ścianę medali. Część eksponatów zalega jednak w magazynach.
Dlatego po ostatecznych konsultacjach architektów z urzędnikami i sportowcami wczoraj zapadła decyzja, że docelowe Muzeum Sportu będzie dwa razy większe, niż planowano.
– Cieszy mnie to, bo to jedno z najstarszych muzeów w Polsce. A powierzchnia 3,5 tys. mkw. jest wystarczająco duża, aby zmieścić całą ekspozycję, a nawet ją powiększyć. I zwiedzający będą mieli odpowiednią ilość miejsca – mówi Tomasz Jagodziński, zastępca dyrektora Muzeum Sportu i Turystyki.
Placówka powstanie we wschodniej części stadionu – w pobliżu ronda Waszyngtona. Zostanie połączona z salą kinowo-projekcyjną. Będzie też sąsiadować z kawiarnią, sklepem kibica i fanklubem.
Do pokazania na ekspozycjach jest 45 tysięcy przedmiotów: od cennych drobiazgów – jak medale czy plakietki – po sztandary, flagi i stroje sportowców. Samych zdjęć Muzeum Sportu ma dziś ponad 56 tysięcy.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.