Kupcy z Traktu zastrajkują
W niedzielę 10 sierpnia sklepy i restauracje na Krakowskim Przedmieściu będą zamknięte. Kupcy zaprotestują przeciwko zakazowi wykupu lokali użytkowych.
– Zgodnie z zarządzeniem prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, żeby wykupić lokal użytkowy trzeba zebrać 45 punktów. Otrzymuje się je m.in. za lokalizację. A na zabytkowym Starym i Nowym Mieście za lokalizację otrzymuje się „zero“. I możliwość wykupu jest już zablokowana. To jest nierówne traktowanie obywateli, niezgodne z Konstytucją – wyjaśnia Maciej Kurek z zarządu Stowarzyszenia Prywatnych Przedsiębiorców Warszawskiego Traktu Królewskiego.
Wczoraj podczas burzliwych obrad stowarzyszeń z Traktu Królewskiego zdecydowano o proteście. – Próbowaliśmy już wszystkich środków by wywalczyć możliwość wykupu – denerwują się przedsiębiorcy. – Prowadziliśmy rozmowy z władzami miasta, wysyłaliśmy pisma. Efektu nie ma. Zarządzenie prezydenta nie zmieniło się.
Zdeterminowani sklepikarze i restauratorzy postanowili zaostrzyć protest. Zarządzenie prezydenta w sprawia zasad wykupu zaskarżyli do WSA. Argumentują skargę m.in. naruszeniem interesów obywateli, niezgodnością zarządzenia z konstytucją. Ale to nie koniec – zapowiadają.
W niedzielę, 10 sierpnia zamkną wszystkie restauracje, barki, kawiarenki i sklepy na Starówce, Nowym Mieście a także na Krakowskim Przedmieściu. – W oknach wywiesimy plakaty z informacją w kilku językach – mówi szefowa restauracji Messalka. – Niech turyści się dowiedzą, dlaczego nie mogą napić się kawy. Niech usłyszą, jaką naprawdę mamy demokrację.
A miasto po raz kolejny tłumaczy, że główny problem z wykupem lokali użytkowych wcale nie polega na tym, że mieszczą się w obiektach zabytkowych.
– Większość budynków w rejonie Starówki, Nowego Miasta i Krakowskiego Przedmieścia jest objęta roszczeniami właścicieli. W tych domach lokali sprzedawać nie możemy – wyjaśnia rzecznik ratusza Tomasz Andryszczyk. Dodaje również, że sprzedaż nie jest obowiązkiem, ale prawem właściciela. – Miasto może zachować dla siebie część lokali, zwłaszcza w tak reprezentacyjnych rejonach miasta – przypomina rzecznik.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.