Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Tęsknota za miłością

Julia Rzemek 19-02-2009, ostatnia aktualizacja 19-02-2009 05:46

2084, tekst i reżyseria Michał Siegoczyński, wyk. Aleksandra Bednarz, Krzysztof Prałat, Teatr Na Woli, ul. Kasprzaka 22, bilety: 80 zł (premiera), 40 – 50 zł (następne spektakle), rezerwacje: tel. 022 632 24 76, premiera: sobota (21.02), godz. 19, kolejny spektakl: niedziela (22.02), godz. 19

Michała Siegoczyńskiego zainspirowała ostatnia scena powieści Orwella „Rok 1984”. Główne role powierzył Aleksandrze Bednarz i Krzysztofowi Prałatowi
źródło: Materiały Promocyjne
Michała Siegoczyńskiego zainspirowała ostatnia scena powieści Orwella „Rok 1984”. Główne role powierzył Aleksandrze Bednarz i Krzysztofowi Prałatowi

Inspiracją tego spektaklu jest słynna powieść George’a Orwella. Brytyjski pisarz 60 lat temu opisywał jednostkę uwikłaną w system totalitarny.

Michał Siegoczyński na nowo odczytuje ten tekst. Chce pokazać współczesnych ludzi, którzy rezygnują z miłości.

Czy są niezdolni do okazywania uczuć i zaangażowania w związek?

– Najważniejsza była dla mnie ostatnia scena powieści – przyznaje Siegoczyński. – Opis spotkania dwojga ludzi, których wcześniej łączyła namiętna miłość i bliskość, a obecnie nic do siebie nie czują. Zamiast miłości pojawiła się obojętność. Nas, współczesnych, spotyka czasem to samo. Miłość odchodzi.

W powieści niszczy ją system totalitarny, a co zabija ją dzisiaj? Co sprawia, że zamiast wielkiego żaru pojawia się pustka?

– Porzucamy realną miłość dla jej idealnego wzorca mającego znamiona utopii doskonałej – dodaje reżyser. – Dla miłości zamieszkującej mityczną i nieosiągalną przestrzeń. Ważniejsza jest sama tęsknota od jej realizacji.

„2084” to rzadki przykład obcowania w teatrze z tekstem Orwella. Reżyserzy wybierają na sceniczne deski najczęściej „Folwark zwierzęcy”.

Michał Siegoczyński lubi jednak wyzwania. W dorobku ma m.in. „Jak zjadłem psa” Jewgienija Griszkowca (Teatr im. Modrzejewskiej w Legnicy), „Taśmę” Stephena Belbera (Stara Prochoffnia), „Elling” wg powieści Ingvara Ambjornsena (Teatr Nowy Praga). Widzowie Teatru Studio mogą oglądać przedstawienie „HollyDay” inspirowane prozą Trumana Capote. „2084” to jego pierwsza reżyserska praca dla Teatru Na Woli.

Główne role w spektaklu zagrają Aleksandra Bednarz i Krzysztof Prałat.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane